Mateusz Spysiński vs Maja Staśko – kulturalna rozmowa zamiast orania [WOW!]

Od niedawna część internetu żyje sprawą próby samobójczej 17-letniej influencerki Julii Pelc o pseudonimie Queen of the Black. Dziewczyna nagrała film ze szpitalnego łóżka, przyznając, że przedawkowała leki, ponieważ nie mogła znieść hejtu. Julia sugerowała, że za nagonkę na nią odpowiedzialni są twórcy commentary, m.in. Mateusz Spysiński. Ponadto do sieci wyciekły nudesy 17-latki.

Mateusz odpowiedział Julii, ujawniając przy okazji nowe wątki w sprawie. Dodatkowo twórca commentary porozmawiał z aktywistką Mają Staśko, która w całej dramie stoi po stronie Queen of the Black. Maja m.in. informowała na Instagramie o toksycznym związku Julii z Czuuxem oraz o wycieku nudesów 17-latki. Mateusz i Maja mają różne spojrzenie na sprawę Julki, dlatego postanowili porozmawiać na żywo.

Maja zwróciła uwagę Mateuszowi, że podczas transmisji na żywo brał on łyk wody za każdym razem, gdy Julka na swoim filmie mówiła "jakby" albo "po prostu". Wyśmiewając w ten sposób dziewczynę – która przyznała, że ma ubogi zasób słownictwa i nad nim popracuje – nie pomyślał, iż postronne osoby z podobnymi problemami, oglądające materiał Mateusza, mogły poczuć się dotknięte jego zachowaniem.

Maja krytykuje Mateusza za to, iż w filmach związanych z Julką twórca nie skupia się na sednie problemu, tylko opowiada o problemie i o wszystkim nieistotnym, co jest wokół np. ubogim zasobie słownictwa dziewczyny, który de facto nie ma żadnego znaczenia. Mateusz przyznaje Mai, że fiksowanie się na słowach "jakby" i "po prostu" było niepotrzebne.

Mateusz mówi, że "hejt na Julkę" wynika z tego, iż dziewczyna wielokrotnie oszukiwała swoich widzów, promując robienie niekorzystnych finansowo zakupów (np. reklamując buty za 200 zł, podczas gdy w rzeczywistości były to... breloki butów). Spysiński demaskuje oszustwa i próby wyłudzeń pieniędzy i dlatego w swoich materiałach tak bardzo koncentruje się na Julce Pelc.

Spysiński odpiera zarzuty, że nagrywa zbyt wiele materiałów o Julce, mówiąc, iż na bieżąco ujawnia scamy także innych twórców – Dubiela, Chmielarka, Lexy Chaplin. Zarówno Maja, jak i Mateusz zgadzają się co do tego, że nikt nie zasługuje na hejt, ponieważ jest to rodzaj psychicznej przemocy. Ktoś, kto dopuścił się jakiegoś przewinienia, powinien zostać skrytykowany, a nie hejtowany.

Maja zarzuca Mateuszowi "niezdrową fascynację" Julką, mówiąc, iż Spysiński nagrał na dziewczynę dwa filmy w ciągu jednego miesiąca. Staśko uważa, że Mateusz nie powinien tak bardzo krytykować każdego potknięcia osoby, która jest w złym stanie psychicznym. Spysiński odpiera te oskarżenia, tłumacząc raz jeszcze, że nagrywa filmy o Julce, ponieważ ona nie uczy się na swoich błędach i ciągle scamuje.

Maja ma żal do Mateusza, iż nagrywał materiały o Julce, w których "stygmatyzował" jej zaburzenia psychiczne i podważał relacje o pobycie w szpitalu psychiatrycznym. Mateusz przyznaje, że mógł bardziej odpowiedzialnie się zachować w tym filmie, ale jego postawa wynikała z tego, iż – nauczony doświadczeniem – traktuje Julkę jak kłamczynię, a merytorykę materiału konsultował ze specjalistami.

Maja mówi, że nie widzi powodu, dlaczego Mateusz nagrał film o zdrowiu psychicznym Julki Pec. Według Mai youtuber chciał w ten sposób jedynie zwiększyć zasięgi i nabić sobie wyświetlenia – nie kryła się za tym żadna głębsza intencja. Spysiński odpowiada, że Julka wykorzystuje argument swojej słabej kondycji psychicznej, aby usprawiedliwiać tym swoje scammerskie praktyki.

Maja krytykuje ogólnie sposób dramowania się w dzisiejszym internecie, kiedy to w materiałach kanałów commentary (jak Zebo czy Nitro) dominuje brak życzliwości. Maja mówi, że twórcy patrzą na bohatera swojego filmu nie jak na człowieka, ale jak na "coś, co może mi zapewnić zasięg". Staśko uważa, że twórcy commentary nie myślą, jak ich ostre materiały wpłyną na psychikę drugiego człowieka.

Mateusz zwraca Mai uwagę na to, iż aktywistka, pisząc post o wycieku nudesów Julki i dodając do wpisu nazwisko Spysińskiego, mogła zasugerować postronnym obserwatorom, że to właśnie twórca commentary ma z tym wyciekiem coś wspólnego. Maja zreflektowała się i powiedziała, że w ogóle tak nie zinterpretowała swojego posta i absolutnie nie twierdzi, że Mateusz jest odpowiedzialny za wyciek softów.

Maja próbowała przekonać Mateusza, iż Julka Pelc może czuć się przez youtubera zaszczuta, ponieważ otrzymuje bardzo dużo hejtu od jego widzów. Tymczasem Spysiński zauważył, że niemożliwe jest zweryfikowanie, iż hejterzy komentujący posty 17-latki są faktycznie jego widzami, dlatego nie ma miejscu jest mówienie, jakoby to on odpowiadał za wywołanie hejtu na dziewczynę.

W pewnym momencie Mateusz przerwał wywód Mai, zreflektował się i powiedział: – Przepraszam, że ci wszedłem w słowo. – Jestem absolutnie zachwycony takimi drobnymi życzliwościami i chcę żeby dyskusje w internecie wyglądały właśnie tak, jak na tym filmie! Mam nadzieję, że rozmowa Mai i Mateusza jest początkiem zmiany na lepsze i nową jakością w rozwiązywaniu sporów w sieci.

Skoro jesteśmy w temacie internetowych twórców, sprawdźcie, czy Czarek Nykiel i Patrycja Mołczanow są parą?