Wardęga o aresztowaniu Kamerzysty: "Jego TELEFON jest bardziej obciążający"

Nowy tydzień to nowe wieści na temat najgłośniejszej afery na YouTube tego roku. Każdy czuje się w obowiązku napisać lub powiedzieć coś o bulwersującym filmiku Kamusia, na którym on i członkowie Squadu znęcają się nad chłopakiem z niepełnosprawnością intelektualną. No i bardzo dobrze, że sprawa jest wciąż na czasie, bo patologiczne zachowania trzeba pokazywać palcem i tępić.

Sprawą skandalicznego materiału zainteresowały się nie tylko media, ale i szczecińska prokuratura. Łukasz W. – aka Kamuś lub Kamerzysta – zaraz po przylocie z wakacji został zatrzymany na lotnisku i aresztowany. Patoyoutuber ma spędzić w więzieniu najbliższy miesiąc – podaje serwis wszczecinie.pl. Pozostali członkowie Squadu otrzymali dozór policyjny.

W sprawie aresztowania Kamerzysty wypowiedział się Król Polskiego YouTube'a, Szeryf Internetu, przywódca WATAHY, czyli Sylwester Wardęga. W udostępnionym 18 kwietnia Instastories Sylwek powiedział, że: – Ja byłem przekonany, że aresztowany zostanie na miesiąc ten, który wydawał te polecenia [Push Barber]. Bo wiecie, Kamerzysta jest cwany. Kamerzysta powie coś w stylu: "Ja byłem tylko operatorem".

– Tutaj w radioszczecin.pl [...] jest napisane, że to Kamerzysta trafia na miesiąc do aresztu, a tego drugiego wypuścili i będzie tylko dozór policyjny dla tego drugiego – mówi Wardęga, tłumacząc: – Sam film bardziej obciąża tego [Push Barbera], ale skoro Kamerzystę zamykają na miesiąc [...], to wydaje mi się, że chłopaki się na tyle wystraszyli, że zaczęli po prostu obciążać Kamerzystę.

– Został przedstawiony zarzut psychicznego znęcania się nad osobą nieporadną. Za to grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. – tłumaczy Sylwester Wardęga, dodając: – Podejrzewam, że skończy się na zawiasach [...], ale z drugiej strony no on już kiedyś chyba za te SMSy był karany, więc sąd może uznać, że to nie jest jego pierwszy wybryk, tylko że ta osoba już wcześniej była karana [...].

– Zarzuty też zostały przedstawione tej dziewczynie [Wiolce] [...]. Ja na początku się zastanawiałem dlaczego, przecież ona tam tylko siedziała, ale na sam koniec też dała temu chłopakowi zadanie – mówi Wardęga. – Na pewno oni się będą bronili, że my nie wiedzieliśmy, że on jest osobą niepełnosprawną. To pewnie będzie ich linia obrony.

– Kamerzysta został zatrzymany już na lotnisku – mówi przywódca Watahy, dodając: – [...] Mam takie informacje, że tam na jego telefonie to mogą naprawdę znaleźć rzeczy, które go obciążą znacznie bardziej niż ta sprawa. [...] I pytanie, czy on już na tyle się spodziewał, że jest grubo, że lecąc samolotem tam jakoś ten telefon i te obciążające go rzeczy pokasował.

Jak myślicie – co znajduje się na telefonie Kamerzysty, co tak bardzo go obciąża?

Czujecie się już zmęczeni kolejnymi doniesieniami na temat Kamerzysty? Może chcecie dowiedzieć się, jakie są darmowe programy i aplikacje do montażu filmów?