Queen of the Black po próbie samobójczej: "Przestańcie mnie hejtować"

Co dzieje się w internecie, to wpływa na świat realny – tę banalną prawdę, utarty frazes, powinniśmy znać wszyscy. Czy na pewno? Mam wątpliwości, kiedy poznaję historię Julii Pelc – internetowej twórczyni o pseudonimie Queen of the Black – która ze względu na wulgarne komentarze pod jej adresem, nieustanną nagonkę w sieci, a wreszcie wyciek nudesów, trafiła do szpitala po przedawkowaniu leków.

17-letnia Julia Pelc jest prężnie rozwijającą się influencerką. Jej konto na TikToku obserwuje blisko 700 tys. fanów, na IG ponad 200 tys., a na YT 150 tys. Ostatnio na socialach młodej twórczyni pojawiły się filmy i zdjęcia, na których widać dziewczynę w szpitalu. "Tracąc nadzieję", brzmi tytuł tiktoka, na którym Julia z apatycznym wyrazem twarzy pokazuje do obiektywu kamery medyczną aparaturę.

26 kwietnia Julia Pelc opublikowała film nagrywany ze szpitalnego łóżka. 17-latka informuje widzów, że trafiła w to miejsce, ponieważ przedawkowała leki. Dlaczego to zrobiła? – Było mi źle. Nie mogę znieść hejtu w moją stronę – tłumaczy Julia. Dziewczyna w filmie ze szpitalnego łóżka mówi o ludziach, którzy rozsyłają i przerabiają jej nagie zdjęcia.

Mając na myśli osoby, które rozsyłały jej intymne zdjęcia, Julia mówi o Dredziarzu (jest to Hubert Węzka, dawniej przyjaciel Kruszwila i Kamerzysty, obecnie zawodnik federacji freak fightów High League). Julia pokazuje screen z TikToka Dredziarza, na którym widać jego bio, gdzie jest napisane, że udostępnia on "nudeski" Queen of the Black – wystarczy jedynie wejść w odpowiedni kanał na Discordzie.

– Powiem wam, że ciężko strasznie – mówi Julia ze szpitalnego łóżka. Zwracając się do hejterów, tłumaczy im, że: – Pewnego dnia doprowadzicie kogoś do samobójstwa. Gdyby mi się udało, ciążyłoby wam to cały czas na sercu. W ogóle próba samobójcza i że ludzie dalej kopią mnie leżącego jest totalnie żałosne. To tak jakby ktoś miał odstrzeloną nogę, a ty byś go jeszcze walnął w ryja z całej siły.

– Jak ma się 90% hejtu to już inaczej wpływa na człowieka – mówi Julia. – Chciałabym, żebyście przestali hejtować, bo widzicie, co się dzieje na świecie po hejcie. Gdyby mi się udało, byłaby tragedia. Pomyślcie, co czułaby moja rodzina. A ja po prostu nie daję rady sobie.

Queen of the Black zwraca się z apelem do twórców commentary, aby nie nagrywali o niej materiałów. – Bo to się nazywa psychologia tłumu – mówi Julia. – Jak wasz idol Zebo powie, że jestem zjebana, to tak będzie według was.

– Nigdy nie będziesz szła sama! – napisała aktywistka Maja Staśko, nagłaśniając sprawę Queen of the Black. Maja rozwinęła na swoim Instagramie wątki, które Julia poruszyła w filmiku ze szpitalnego łóżka. – Julka Queen of the Black od miesięcy jest nieustannie obrażana i szantażowana. Opowiedziała o przemocy ze strony swojego byłego partnera [czuuxa - przyp. red.], za co spotkał ją lincz.

– YouTuber Mateusz Spysiński kręci na jej temat kolejne lajwy i filmiki, w których czepia się każdego jej słowa – tłumaczy Maja Staśko. – To powoduje jeszcze większą na nią nagonkę. Niedawno ktoś udostępnił softy i nudesy Julki, co przyczyniło się do jeszcze większej fali nienawiści. [...] Julka i każda ofiara hejtu - nie jesteście sami. To nie Wasza wina. Jest wsparcie i na nie zasługujecie.