Rozpoczął się Lasuczita Camp. Tiktokerka konfiskuje uczestnikom telefony

Dzisiaj o Titanicu. To znaczy o historii, która zapowiadała się na tragiczną katastrofę. Lasuczita, kontrowersyjna tiktokerka, która zdobyła popularność przez relacjonowanie Team X Camp oraz… męczeniu ludzi z OLX-a, ogłosiła organizację obozu młodzieżowego: Lasuczita Camp. Co najdziwniejsze, podobno obóz się rozpoczął bez większych komplikacji. Choć tak wiele wskazywało, że będzie inaczej.

To nie znaczy, że impreza przebiega bez kontrowersji. Wiecie, że Lasuczita odbierze obozowiczom telefony?

Lasuczita oznajmiła na relacji live na TikToku, że telefony będą odbierane uczestnikom na czas trwania obozu. I będą zwracane jedynie (chociaż to zależy od live’a, na którym o tym mówiła) do robienia zdjęć oraz na noc:

- Telefony będą zabierane na wszystkich zajęciach, tylko będą na zdjęciach. Będą takie same procedury jak na Team X Camp. Tylko będą zabierane na zajęcia, żeby to ze mną spędzili czas. To są tylko telefony, bo do niczego więcej nie są potrzebne - do zdjęć tiktoku i tak dalej - ogłosiła Lasuczita.

Dlaczego? Ponieważ Lasuczita "chce odpocząć od internetu":

- A ogólnie to na moim obozie będą zabrane telefony, bo na tym obozie nie będzie internetu, więc nie będzie live’ów ogólnie przez do 30 sierpnia [...] I telefonów nie będzie, znaczy: będą telefony, ale tam nie będzie totalnie internetu. Ogólnie ja chciałam zrobić taki obóz, żeby odpocząć od tego internetu, świata i tak dalej - oznajmiła na live Lasuczita.

A co, jeżeli ktoś nie będzie chciał oddać telefonu? Lasuczita przekazała, że uczestnicy Lasuczita Camp będą musieli oddać je, ponieważ podpisali regulamin:

Na TikToku zaczęły pojawiać się nagrania rzekomych "pokoi" na Lasuczita Camp. Rzekomych, ponieważ a) Lasuczita miała odebrać przecież telefony obozowiczom b) większość pokoi różni się od siebie w znaczący sposób. Spójrzcie na to:

Także w tym momencie nie wiemy, kto dokładnie jest na tym obozie, a kto udaje pobyt tam, aby zyskać wyświetlenia na chińskiej platformie.

Gdzie odbywa się obóz Lasuczity? Tego też nie wiemy. Początkowo miał być to Dworek Biesiadny pod Poznaniem. Spoiler: osoby z Dworku przekazały portalowi Vibez.pl, że "to była tylko pomyłka" i  nic takiego nie miało się wydarzyć u nich.

20 sierpnia Lasuczita dodała jednak fotkę na Instagramie z Izabelą Kisio z… Dworku Biesiadnego spod Poznania:

A gdzie się odbywa obóz? Obozowicze mieli "podpisać umowy", na których widniał zakaz rozpowszechniania informacji o lokalizacji. Wiemy tyle, że to też "miejsce pod Poznaniem":

O obozie najpewniej dowiemy się więcej w najbliższych dniach. Na Lasuczita Camp ma pojawić się Lady Madlen!: