Jak sankcje nałożone na Rosję wpływają na młodych ludzi?

Od ubiegłego czwartku w Ukrainie trwa wojna. Rosja dokonała agresji i napadła Ukrainę, atakując jednostki cywilne oraz także elektrownię jądrową, gdzie w nocy z 3 na 4 marca, wybuchł pożar.

Kraje zachodu przygotowały i wprowadziły sankcje na Rosję oraz Białoruś. Te mają doprowadzić do osłabienia agresora poprzez odcięcie od m.in. systemu SWIFT i majątków elit. Zaznaczę: ten tekst nie ma na celu sympatyzowania czy próby wzbudzenia współczucia dla Rosjan. Ich kraj najechał Ukrainę i rozpoczął wojnę, w której niewinni ludzie tracą swoje dobytki i życia.

Jest taki twórca w internecie jak NFKRZ - rosyjski twórca commentary z YouTube, który na przestrzeni lat pokazywał, jak wygląda Rosja od środka. Był otwarty, mówił w miarę bezpośrednio o problemach jego kraju. I na jego słowach oparta jest ta część tekstu.

Zacznijmy od tego, że w bankach w Rosji brakuje pieniędzy. Banki nie mają jak wypłacać pieniędzy, a kolejki do bankomatów są ogromne. Czy sankcje wpływają na typowego Rosjanina? Według twórcy, tak:

A więc sankcje: są naprawdę dotkliwe. Szczerze mówiąc, rosyjska gospodarka jest teraz w rozsypce i to jest naprawdę skomplikowane. Mam wrażenie, że przez większość czasu, kiedy nakładano sankcje na Rosję, większość z nich była po to, aby zaszkodzić elitom. Teraz sankcje są w dużej mierze po to, by sparaliżować całą rosyjską gospodarkę, a także sprawić, by przeciętny Rosjanin się wkurzył.

Wydaje mi się, że kraje zachodnie myślą w ten sposób, że "jeśli ludzie w Rosji naprawdę mocno to odczują, to się zbuntują" - ale szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby tak się stało. A także dlatego, że sankcje nałożone obecnie na Rosję bardzo szkodzą przeciętnemu człowiekowi.

NFKRZ przyznaje, że same sankcje zmieniają się z dnia na dzień.

Naprawdę trudno za tym nadążyć. Z godziny na godzinę przeglądam wiadomości i dowiaduję się, że wprowadzono jakieś nowe sankcje.

Największą sankcją, która wpływa na życie ludzi, jest odcięcie od systemu SWIFT. Odcięcie zostało zastosowane dla banków. Ale że właśnie te banki były (i są) bardzo popularne, to i większość obywateli zostało odciętych od łatwych płatności bankowych. Dla twórcy to oznacza, że nie może otrzymać żadnych zarobków z YouTube/Patreona.

Mogę spróbować założyć nowe konto bankowe, ale problem polega też na tym, że nawet jeśli założę nowe konto bankowe, np. w banku, który nie został jeszcze objęty sankcjami, nikt nie może zagwarantować, że te banki również nie zostaną odcięte od SWIFT.

Mimo tego, że ktoś posiada obcą walutę na koncie - nie oznacza to, że może ją wypłacić. Banki wykończyły swoje zapasy dolarów czy euro. Przepisy, które wprowadził Putin, mające na celu "walkę z sankcjami" - a tak naprawdę, to regulowanie zapasy obcej waluty posiadanej przez rząd/banki - to:

• Rosjanom nie wolno wpłacać pieniędzy na własne zagraniczne konta bankowe za granicą;
• Osoby pobierające wypłaty od zagranicznych firm, muszą przewalutować na ruble 80% wszystkich dochodów w walutach obcych, które uzyskali od początku 2022 roku.

Przykład: zarobiłeś_aś 1000 dolarów z YouTube od stycznia? 800 dolarów musisz przewalutować na ruble.

• Jeżeli teraz otrzymasz wypłatę w obcych walutach, w ciągu 3 dni od otrzymania jej, musisz przewalutować 80% tej kwoty na ruble.

Ceny w pierwszych kilku dniach wzrosły o 50-60%:

W ciągu 3-4 dni, kiedy Rosja została objęta sankcjami, ceny produktów technologicznych, takich jak telefony, wzrosły o 50-60%. To samo dzieje się teraz z mieszkaniami, samochodami, czymkolwiek. To jest kur*a koniec.

Oficjalny kurs rubla to 1$ = 100 rubli. W kantorach przelicznik wynosił około 1$ = 150/165 rubli. Dlaczego taka różnica? Tyle osób chce wybrać dolary, że kantory podwyższają cenę - bo inaczej to by się im nie opłacało.

To były tylko rzeczy wymienione przez twórcę, aczkolwiek jest tego o wiele więcej. Samych towarów importowanych zaczyna brakować. Każda z rzeczy, która nie została wyprodukowana w Rosji, może zaraz zniknąć z półek na długi czas. Dlatego ludzie się rzucili na wszystko.

Czwartkowy film z Ikei, która zawiesza tam działalność, jest świetnym dowodem na szaleństwo, które się dzieje w Rosji:

Opisywałem na łamach Vibeza inne ograniczenia: Sony, Disney czy Warner Bros. odwołały premiery swoich nowych filmów. Rosjanie nie obejrzą "Batmana" - ale i nie zapłacą łatwo za Netflixa czy Spotify. Choć jeśli chodzi o serwisy streamingowe na razie udaje im się to obejść. O tym więcej tutaj.