Jacek Braciak oskarżony o deadnaming

Jacek Braciak oskarżony o deadnaming. Czyli teraz nikt nie ma prawa do błędów?

Źródło zdjęć: © fot. AKPA
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,29.11.2021 14:27

Jacek Braciak na łamach "Zwierciadła" ujawnił się jako ojciec transpłciowego syna. Niektórzy internauci mają żal do aktora, że użył w wywiadzie "starego" imienia swojego dziecka. Serio, czy to jest powód, aby wykląć Jacka Braciaka?

Polacy w coraz większym stopniu rozumieją, czym jest transpłciowość - to sytuacja, w której płeć biologiczna nie jest zgodna z płcią, z którą dana osoba się identyfikuje. Głos na ten temat zabierają osoby publiczne. Kilka miesięcy temu dziennikarz TVN Piotr Jacoń wyznał, że jego córka przeszła korektę płci. Teraz coming out jako ojciec transpłciowego dziecka zrobił Jacek Braciak.

Aktor opowiedział o swoim doświadczeniu na łamach magazynu "Zwierciadło": - Jestem ojcem dwóch córek i syna. Dlatego że moja córka okazała się mężczyzną w swojej istocie, w swoim wnętrzu, myśleniu, więc w tej chwili mam syna. Miałem kiedyś córkę Jadwigę, a teraz mam syna Konrada. I tak, myślę, że moje dzieci to ludzie wolni.

Jacek Braciak oskarżony o deadnaming

Aktor wywołał swoim wyznaniem raczej pozytywne reakcje. Jednak nie wszędzie - część internautów zarzuciła Jackowi Braciakowi, że uprawia deadnaming. To używanie imienia osoby transpłciowej lub niebinarnej, którym ta już się nie posługuje. Jeśli ktoś robi to intencjonalnie, jest to forma przemocy i dyskryminacji ze względu na tożsamość płciową. Jacek Braciak popełnił błąd, mówiąc, że miał "[...] córkę Jadwigę".

trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...

Czyli nie ma znaczenia to, że przekaz jest pozytywny?

Trudno mi sobie wyobrazić, że Jacek Braciak sprawdził w Google'u, co oznacza deadnaming, po czym pomyślał: "Aha! Deadnameuję własne dziecko w wywiadzie, który rozniesie się na całą Polskę". Podejrzewam, że w ogóle nie wiedział, iż nie powinno się używać "starego" imienia transpłciowego syna, bo dla transpłciowych osób czytających wywiad może to być krzywdzące.

Zarzuty o transfobiczne intencje są bez sensu, bo wyznanie Jacka Braciaka niesie bardzo pozytywny przekaz. Dzięki niemu wiele osób w Polsce na pewno dowie się, czym jest transpłciowość i że jest to coś normalnego. Być może dla aktora jest to nowa sytuacja i dopiero uczy się o tym, jakiego języka używać w stosunku do osób transpłciowych - dlatego popełnił błąd, o którym jest tak głośno.

Może wystarczyłoby po prostu uprzejmie zwrócić aktorowi uwagę na błąd i odesłać do artykułu, który uświadomiłby go w sytuacji?

trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 2
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 3
  • emoji kupka - liczba głosów: 14
Logik,zgłoś
Są dwa rodzaje sytuacji, w jakich nazwanie osoby po zmianie tożsamości płciowej może być czymś niewłaściwym: 1 - zwracanie się do niej nazywając ją po starym imieniu, wiedząc, że obecnie używa innego; 2 - mówienie o tej osobie nazywając ją po starym imieniu, wiedząc, że obecnie używa innego; Natomiast opisywanie FAKTÓW NIE JEST ani BŁĘDEM ani NICZYM NIEWŁAŚCIWYM Braciak nie powiedział "moja córka Jadwiga nazywa się teraz Konrad" - nie nazwał syna starym imieniem, podając po chwili nowe. Aktor PRAWIDŁOWO opisał FAKT - miał córkę Jadwigę, która zmieniła tożsamość płciową, w związku z czym, ma on teraz syna Konrada. I tak właśnie powiedział. To jest zgodne z autentycznym stanem rzeczy i nie jest nazywaniem syna jego imieniem sprzed zmiany. Jest nazywaniem córki (którą był syn przed zmianą) imieniem, jakie ta córka miała - to jest opis faktów. Zaklinanie rzeczywistości i przekłamywanie faktów modyfikując język tak, aby nie opisywać ich prosto i zgodnie z prawdą jest Orwell'owskim światem samocenzury.
Odpowiedz
2Zgadzam się1Nie zgadzam się
Reno5,zgłoś
Środowiska humanistów mają od zawsze problem nadmierną komplikacją wszelakich tematów. Czy takie przekierowanie dyskusji ji w jakiś kanał nie jest zwykłym trolowaniem,a może celowym rzucaniem kłód pod nogi? Odechciewa się słuchania takich czy innych progresywnych dyskusji. Pozdrawiam Pana Braciaka
Odpowiedz
5Zgadzam się0Nie zgadzam się
Minus,zgłoś
I to są problemy współczesnego świata? Na Bliskim Wschodzie i w Afryce są permanentne wojny, cierpią miliony ludzi, a wy tu o takich pierdołach ?!
Odpowiedz
7Zgadzam się6Nie zgadzam się