Generator SI. Przerobi zdjęcie na anime za darmo. Jak to działa?

Obrazy generowane przez SI stają się coraz to popularniejsze. Niedawno pisałem, jak możecie stworzyć awatary generowane przez sztuczną inteligencję. Nie była to tania zabawa, bo podstawowy zestaw w Lensa kosztował ponad 23,99 zł.

Ale efektami zdaje się chwalił każdy duży influencer w Polsce z zapaleniem do nowinek technologicznych. A teraz coś innego, darmowego (!) podbija internet. O co chodzi z tymi obrazkami z anime?

Po Twitterze czy innych social media krążą ostatnio przeróbki zdjęć gwiazd, muzyków i innych - nie tylko znanych.

Okazuje się, że takie fajne przeróbki może ogarnąć tak naprawdę każdy. I to za darmo. Jak to działa? Strona, na którą musicie wejść, to QQ Different Dimension Me, a raczej podstrona QQ, popularnego chińskiego telekomunikatora.

To strona internetowa oparta na AI, która generuje wersję anime wrzuconych tam obrazków. Uruchomiona w pod koniec listopada 2022 roku, zaczęła zyskiwać ogromną popularność w social media.

异次元的我, czy też Different Dimension Me jest dostępne pod adresem h5.tu.qq.com/web/ai-2d/cartoon/index lub po zeskanowaniu poniższego kodu QR:

To całkiem proste. Wchodzimy na stronę internetową. Następnie:

1. Klikamy w ten duży kolorowy przycisk na dole strony, który w wolnym tłumaczeniu oznacza "ja też chcę spróbować";
2. Ponownie klikamy w kolejny przycisk - wtedy będziemy mogli wybrać zdjęcie do przeróbki lub zrobić je;
3. Czekamy, aż cały system przetworzy je;
4. Tadam, oto wasza przeróbka anime prosto od sztucznej inteligencji.

Ani to trudne, ani specjalnie wymagające. Ot, potrzebujecie kilka minut i jakieś fotki.

Tę nazwę mogą kojarzyć fani "League of Legends". Ot chińska megakorporacja, której wartość wynosi około 375 miliardów dolarów. Jedna z największych firm, co do wartości, na świecie.

W jej portfolio możemy znaleźć firmy i aplikacje takie jak WeChat, QQ, Riot Games, Turtle Rock (pamiętacie "Left 4 Dead"?). Posiadają też udziały w Epic Games (40 proc.), polskim Bloober Team (22 proc.), Ubisoftcie (9,99 proc.) czy pakiet większościowy w Klei Entertainment (np. "Don’t Starve").

Jest jeden problem, który... ma twarz (pyszczek?) Kubusia Puchatka. Powiązania Tencentu z rządem Chin są tematem wielu spekulacji. Co wy powinniście wiedzieć? Jak większość rzeczy w kraju rządzonym przez Komunistyczną Partią Chin, najpewniej istnieją (i są potężne) - chociaż firma oficjalnie jest prywatna.

Co się stanie z waszymi zdjęciami, które wrzucicie do chińskiego generatora/modyfikatora? Do czego jeszcze zostaną wykorzystane? Kto wie. Pamiętajcie, nie ma darmowych obiadów. Są tylko ukryte koszta. Miejcie to na uwadze.