Florence Pugh w sukience odsłaniającej sutki. Aktor "Bridgertonów" krytykuje podwójne standardy
Florence Pugh na pokazie Valentino wystąpiła w sukience, przez którą prześwitywały jej sutki. Aktorka odniosła się do licznych komentarzy, a wsparcia udzielił jej aktor "Bridgertonów" Regé-Jean Page, który zaapelował do innych mężczyzn o uwagę w sprawach mizoginii.
Już we wrześniu pojawi się nowy film z Florence Pugh "Nie martw się, kochanie", którą większość z was zna pewnie z "Małych kobietek". Aktorka niedawno pojawiła się na pokazie Valentino w Rzymie.
Podobne
- Florence Pugh debiutuje dwoma utworami na Spotify. Będzie album?
- "Nie martw się kochanie": Florence Pugh o scenach seksu z Harrym Stylesem
- Ralph Kaminski chodzi do banku w sukience? "Ja robię sztukę"
- Blanka w finale Eurowizji. "Polska w końcu bez typowych, męczących ballad"
- Sydney Sweeney w nowym horrorze. Promują go chrześcijanie?
Patrząc jednak nie jej piękną, różową sukienkę, można by pomyśleć, że aktorka wystąpi w najnowszej "Barbie". To jednak nie kolor kreacji Florence Pugh był ostatnio na ustach wszystkich. Tym razem poszło o… jej piersi.
Florence Pugh i jej sukienka przez którą widać piersi
Konkretniej o sutki aktorki, które prześwitywały przez różową kreację. Pugh chyba od początku wiedziała, że ludzie nie przejdą obok jej sukienki obojętnie. Zdjęcie z wydarzenia, którym podzieliła się na Instagramie, podpisała "Technicznie są zakryte".
I choć aktorka przyznaje, że nie żałuje swojego wyboru, w sieci o sukience i jej piersiach mówią już wszyscy. Florence Pugh postanowiła odnieść się do dyskusji i oskarżyła mężczyzn o publiczne krytykowanie jej ciała.
Nie po raz pierwszy i na pewno nie po raz ostatni kobieta usłyszy od nieznajomych, co jest nie tak z jej ciałem. Niepokojące jest to, jak wulgarni potrafią być niektórzy z was, mężczyźni. […] Tak wielu z was agresywnie chciało dać mi znać, jak bardzo byliście rozczarowani moimi "malutkimi cyckami" lub jak powinnam być zakłopotana tym, że jestem "płaska".
Florence Pugh o swoim stosunku do piersi i ciała
Florence Pugh nie poprzestała jednak na zwróceniu uwagi na wulgarne i niemiłe komentarze. Przyznała, że ten wylewający się body shaming tym razem nie dotyka jej w takim stopniu, jak w czasie nastoletnim. Bo teraz jest świadoma swojego ciała i je akceptuje.
Od dawna żyję w swoim ciele. Jestem w pełni świadoma rozmiaru mojego biustu i się go nie boję (...) Dlaczego ty tak się boisz piersi? Dorośnij. Szanuj ludzi. Szanuj ciała. Szanuj wszystkie kobiety
Florence Pugh i podwójne standardy
Nie oszukujmy się. Gdyby to mężczyzna pojawił się w podobnej kreacji nikt nie powiedziałby słowa. W końcu to kobiece sutki są problemem, nie męskie. Wystarczy spojrzeć np. na poniższy post na Instagramie, by uświadomić sobie, w czym jest problem.
Pisałam o tym nie raz, napiszę ponownie - problemem nie są nasze sutki. Problemem jest wasze podejście do nich. Jeśli ktokolwiek patrzy na ciało oraz sukienkę Florence i twierdzi, że jakkolwiek, kogokolwiek nimi prowokuje, to tylko jego problem. Możemy (i będziemy!) ubierały się jak chcemy. Jeśli którakolwiek z nas stwierdzi, że nie chce nosić biustonosza, to ma do tego po prostu prawo.
Regé-Jean Page popiera Florence Pugh
Na szczęście, są wokół nas kobiety i mężczyźni, którzy stoją murem za postawą Florence. Swoje wsparcie i podziw wyraziła już m.in. Jameela Jamil, którą możecie kojarzyć z ciałopozytywnych ruchów w Ameryce.
Do sprawy odniósł się również Regé-Jean Page, czyli aktor, którego możecie kojarzyć z pierwszego sezonu "Bridgertonów". Page nie rozumie: "co jest w tym [sukience i zdjęciu Florence] tak oburzającego" i apeluje do mężczyzn, by nawzajem zwracali sobie uwagę, sprzeciwiając się mizoginii.
Chłopaki, spójrzcie na siebie. A potem spójrzcie na swoich kolegów i podejmijcie wreszcie działania, bo już na to najwyższy czas. Kiedy inni faceci zachowują się nie na miejscu, zwróćcie im na to uwagę! Dziwne w mizoginii jest to, że jedni faceci w głupim postępowaniu naśladują drugich. Pora to zmienić, słuchać uważnie i brać odpowiedzialność nie tylko za swoje zachowania dla dobra nas wszystkich.
Cóż możemy się do tego apelu tylko przyłączyć, przypominając, że erotyzm jest jedynie w oku patrzącego, nie w ciele. Każdy z nas ma prawo nosić to, co chce. Nigdy nie powinniśmy krytykować czyjegoś wyglądu czy ciała. Najwyższy czas skończyć z podwójnymi standardami.
Źródło: Twitter, Instagram
W temacie popkultura
- Peter McPoland wystąpi w Polsce. Kolejna alternatywna perełka
- Jak Louis Tomlinson przeżył śmierć Liama Payne'a? "Nigdy wcześniej nie straciłem przyjaciela"
- Kto dostanie nominację do Grammy 2026? To moje typy na Najlepszego Nowego Artystę
- Ile kosztują bilety na Open'er Festival 2026? Ruszyła sprzedaż kolejnej puli biletów
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Bagi na liście Forbes 30 under 30. Znalazł się tam szybciej od Friza
- Taylor Swift wydała POPrawny album. Dlaczego nie wrócę do "The Life of a Showgirl"? [RECENZJA]
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Taylor Swift zdissowała Charli XCX. Nazwała ją warczącą chihuahuą
- Dawid Podsiadło zagra sekretny koncert dla wybrańców. Trzeba było zbierać tipy...