Body shaming w programie TVP "Zacznij od nowa": "Ula nie widzi w sobie mankamentów - ja widzę bardzo dużo"

Rok temu pisaliśmy o śniadaniówkach, które wciąż próbują "naprawiać" kobiece ciała, doszukując się w nich jakiś "niedoskonałości". Tymczasem mamy 2022 rok, a w TVP można spokojnie body shamingować uczestniczki programu.

Mowa tu o emitowanym od jakiegoś czasu w Telewizji Polskiej programie "Zacznij od nowa". Jak to zwykle w przypadku takich programów bywa, uczestniczki, które się do niego zgłaszają, mają problem z zaakceptowaniem swojego wyglądu.

Z tego względu decydują się na udział w show, które ma "odmienić ich życie" i sprawić, że w końcu uwierzą w siebie. Szkoda tylko, że Ula w "Zacznij od nowa" zamiast tego dostała okropny pakiet najgorszego wydania body shamingu.

Kobieta pojawiła się w szesnastym odcinku programu. Prowadzące "Zacznij od nowa", czyli Kalina Ben Sira i Aleksandra Kostka, zaprowadziły ją do miejsca, w którym Ula miała im się zaprezentować w samej bieliźnie.

Co usłyszała uczestniczka? Zamiast analizy sylwetki dostała kilka niepotrzebnych i zawstydzających uwag. Prowadzące miały problem z tym, że uczestniczka "nie widzi w sobie mankamentów". One za to dostrzegały ich całkiem sporo.

Kalina Ben Sira stwierdziła, że Ula jest otyła i nie ma talii. Wiecie, najgorsze jest jednak to, że gdyby wyszła na plażę, to to wszystko, co tak ładnie ukrywa pod bielizną, wyszłoby na jaw!

Naprawdę, no nie rozumiem, jak kobiety, które nie wpisują się w chory kanon i nie są super szczupłe, mogą się pokazywać na plaży! Powinny chodzić przecież całkowicie zakryte i wstydzić się tego, jak wyglądają.

Oczywiście tak dosadne słowa nie padają w programie, ale nie zmienia to faktu, że swoimi uwagami prowadzące po prostu zawstydzały uczestniczkę, co mogło negatywnie wpłynąć na jej samoocenę. Kto pozwolił im na robienie takich uwag?

Przecież powinny raczej wspierać kobietę, a nie przykładać się do negatywnego i szkodliwego oceniania przez wagę. Nie przyszło im też chyba do głowy, że w ten sposób mogą pogłębiać kobiety kobiet, które "Zacznij od nowa" oglądają?

Cała sprawę nagłośnił Adam Chowański. Stylista zachęcił też do składania skargi do KRRiT. Jeśli wy też nie zgadzacie się z takim traktowaniem uczestniczek, to możecie pójść jego śladem. Body shaming to przemoc. Szkoda tylko, że nie do wszystkich to jeszcze dotarło.