Krystyna Pawłowicz o EURO 2020 na Twitterze: "Satanistyczny element jednak był"
Ach, tweety Krystyny Pawłowicz to złoto. Może bardziej tombak - ale nadal. Podczas finału mistrzostw Euro 2020 Pani Krystyna odpaliła swojego Twittera i sama też się odpaliła. Jest śmiesznie.
Wczorajszy finał mistrzostw Europy był hitem. Puchar finalnie otrzymali Włosi. O ich wygranej zdecydowały karne. A to oznacza, że sam mecz był długi i dzięki temu osobistości na Twitterze mogły zabłysnąć.
Oj tak, dzisiaj na tapet bierzemy meltdown Krystyny Pawłowicz. Prawniczka, nauczycielka akademicka, doktor habilitowany nauk prawnych, sędzia Trybunału Konstytucyjnego oraz - co najważniejsze - specjalistka od Twittera i LGBTQ+. To będzie TEN artykuł. I żeby tak tylko wspomnieć: wcześniejsze słowa Krystyny także zostały przez nas skomentowane. Czy to w kontekście równości, czy deadnamingu.
Krystyna odpaliła się podczas finału Euro 2020
Jesteśmy chyba świadkami jednego z największych meltdownów. Bo można się odpalić z sensem, opisując wydarzenie normalny i sensowy sposób. Ale można też to zrobić przez komentowanie m.in. oprawy, klękania, samochodziku, który wniósł (wjechał?) piłkę na murawę i… satanistycznego elementu.
Zaczynamy cyrk. Najważniejsze elementy z embedami tweetów znajdziecie poniżej. Całość jako piękny obrazek - na końcu artykułu.
Ano ma trochę wspólnego. Równość, okazanie wsparcia, czy nawet po prostu pokazanie światu, że LGBTQ+ to ludzie.
Ups:
Czyli jeżeli mamy wystrój/motyw poświęcony LGBT+, to można buczeć? Okej.
I to wszystko miało być… żartobliwe. CO?
Prawie całą nitkę komentarzy możecie znaleźć poniżej:
Każdy może komentować
Z tym się w 100 procentach zgadzam. Krystyna Pawłowicz, Janusz Korwin-Mikke, Borek czy nawet Bronisław Komorowski - każdy ma prawo do wyrażenia opinii na jakikolwiek temat. Jeżeli ktoś chce pooglądać tweety Pani Pawłowicz, to też ma takie prawo.
Ale kaman, taki komentarz od sędziny TK?
Smutek i niedowierzanie. A jeżeli wszystkie komentarze miały być satyrą polityczną, to… brawo Pani Krystyno, udało się Pani wejść na poziom polskich komedii z Tomaszem Karolakiem.
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Lody o smaku mleka z piersi to nie żart. Już trafiły do sprzedaży
- Mój pierwszy raz na OFF Festival. Muzyka nigdy nie była tak polityczna [RELACJA]