Dzieci nielegalnie pracowały w rzeźni. Wstrząsające zdjęcia z reportażu

W sierpniu 2022 r. 14-letnia uczennica w Grand Island w Nebrasce pojawiła się w szkole z poparzeniami na dłoniach i kolanach. Kwas, którym czyściła na nocnej zmianie rzeźnię, uszkodził jej skórę. Nie była jedyna.

W sumie ponad setka dzieci zmagała się z podobnymi problemami. Packers Sanitation Services Incorporated (PSSI), czyli firma, która nielegalnie zatrudniała nieletnich, już została ukarana. Pojawił się jednak nowy dokument stworzony przez program informacyjny "60 Minutes" telewizji CBS, który pokazuje przerażające zdjęcia. Widać na nich pracujące w rzeźni dzieci.

PSSI to firma specjalizując się m.in. w czyszczeniu i dezynfekcji obiektów. Właśnie tym zajmowały się widoczne na zdjęciach dzieci. Na udostępnionych przez "60 Minutes" fotografiach widać młodych ludzi, którzy w zbyt dużych, żółtych uniformach czyszczą rzeźnię. Część z nich pracuje w zakładach należących do JBS, czyli największej firmy przetwórstwa mięsnego w USA.

Czego używają, aby pozbyć się brudu z rzeźni? Niebezpiecznego sprzętu i chemikaliów, powodujących u nich poparzenia chemiczne oraz gorącej wody, którą zmywają krew z podłóg. Zamiast uważać na lekcjach, zasypiają, zmęczone pracą na nocnych zmianach. W dokumencie poniżej możecie zobaczyć zdjęcia z tych wydarzeń. Zostały wykonane przed dochodzeniem przeciwko firmie.

Dochodzenie przeciwko PSSI rozpoczęło się w sierpniu 2022 r. Wykazano, że ponad 100 dzieci w wieku 13 do 17 lat pracowało w 13 zakładach przetwórstwa mięsa w ośmiu stanach w USA.

W lutym tego roku departament pracy ukarał firmę grzywną w wysokości 15 138 dolarów za każde dziecko, co jest maksymalną karą. Firma wykorzystująca nieletnich musiała łącznie zapłacić 1,5 miliona dolarów. Dodajmy, że praca dzieci w rzeźni lub miejscach uboju jest zakazana w Stanach Zjednoczonych.

- Nie ma mowy, żeby to był tylko błąd, żeby dostałą się tam garstka nieuczciwych osób. To była standardowa procedura operacyjna. Moim zdaniem liczba dzieci, które pracowały, jest prawdopodobnie znacznie wyższa niż to, co ostatecznie ustalił wydział" - powiedziała śledcza Shannon Rebolledo z departamentu pracy.

Źródło: DialyMail, Guradian, Zielona Interia, CBS "60 Minutes"