Drama o niewidzialną rzeźbę. Artystę posądzono o plagiat

Drama o niewidzialną rzeźbę. Sąd powie, który geniusz stworzył ją jako pierwszy

Źródło zdjęć: © Vibez / Materiały własne red. Vibez
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,05.07.2021 09:04

O tym konflikcie nasi prawnukowie będą się uczyć z podręczników do historii sztuki. Salvatore Garau, który zasłynął tym, że sprzedał niewidzialną rzeźbę, został oskarżony przez innego twórcę o plagiat. Czy ta drama znajdzie finał w Fame MMA?

Niektórzy kłócą się o źle zaparkowany samochód, inni o nieposprzątany pokój, a pewnych dwóch artystów toczy spór o... niewidzialną rzeźbę. Zanim jednak przejdę do sedna konfliktu, musicie wiedzieć, od czego się ta drama w ogóle zaczęła? No więc jeśli nie żyjecie pod kamieniem, prawdopodobnie słyszeliście o włoskim artyście Salvatore Garau, który za 15 000 euro sprzedał niewidzialną rzeźbę.

Dzieło, którego nie widać, nosi nazwę "Io Sono" ("Ja jestem"). Salvatore traktuje swój koncept całkowicie poważnie. Tłumaczy, że jego niewidzialna rzeźba doskonale oddaje kondycję współczesnego świata: – To próżnia, czyli przestrzeń pełna energii, która jest zagęszczana i przekształcana w cząstki, czyli w nas. Podobnie jak wyobrażamy sobie Boga, którego nigdy nie widzieliśmy.

trwa ładowanie posta...

Włoski rzeźbiarz zaleca właścicielowi nietypowego dzieła, aby wystawiał je na planie kwadratu o wymiarach 1,5 na 1,5 metra. Ponadto rzeźba musi się znajdować w prywatnej przestrzeni "wolnej od przeszkód, gdzie odpowiednie oświetlenie i klimatyzacja nie są wymagane".

Salvatore Garau ma problem. Pewien artysta stworzył niewidzialną rzeźbę wcześniej

News dotyczący niewidzialnej rzeźby z niedowierzaniem komentowały media na całym świecie. Informacja dotarła do wiadomości Toma Millera, pochodzącego z Florydy performera, który publicznie ogłosił, że poda swojego włoskiego kolegę po fachu do sądu. Miller twierdzi, że on jako pierwszy wymyślił koncept niewidzialnej rzeźby. Miałby tego dokonać pięć lat przed Salvatore Garau.

Tom Miller przedstawia miażdżące argumenty

Amerykanin tłumaczy, że zaprojektował "Nic" jako rzeźbę w 2016 roku. Performer poleca, aby wpisać w wyszukiwarce Google jego imię i nazwisko oraz "Nic". Dzięki temu mielibyśmy się dowiedzieć, że koncept niewidzialnej rzeźby narodził się na długo wcześniej, zanim na podobny pomysł wpadł Salvatore Garau.

trwa ładowanie posta...

Wpadł… a może ukardł? Jak bowiem tłumaczy Amerykanin: – Mój film dokumentalny 'Nic' zdobył wyróżnienie w marcu 2021 roku na Asurdo Film Festival we Włoszech. To wydarzenie jest całkowicie podejrzane – twierdzi Tom Miller na Twitterze.

Sprawa ma znaleźć swój finał w sądzie. Ale nie sądzicie, że lepszym miejscem byłby oktagon w Fame MMA?

Nothing by Miller

Źródła: Interia/Polsat News/Wirtualna Polska

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0