Dior oskarżony o rasizm. Wszystko przez oko modelki
Dior opublikował w social mediach zdjęcie, które przez użytkowników zostało odebrane jako rasistowskie. Marka nie przeprasza, a internauci są wściekli.
Luksusowe marki modowe ostatnio coraz częściej wywołują kontrowersję. W zeszłym roku Balenciaga została oskarżona o promowanie pornografii dziecięcej, bo w kolekcji zamieściła zdjęcia z misiami i dziećmi nawiązujące do BDSM.
Podobne
- Zgłoszą Lizę do prokuratury. Czy odwrócony rasizm istnieje?
- Wiecznie żywy rasizm polski pod postem CCC: „Murzyna słoneczko chyba złapało”
- Mężczyzna w stroju wrony oskarżony o rasizm. Zrobił to celowo?
- Palą produkty Nike. Bojkot przez transpłciową influencerkę
- Ta reklama kawy podbija internet. Chodzi o kryształ
Teraz przyszedł czas na Diora. Francuska marka została oskarżona o rasizm. Wszystko przez obraźliwy gest, który wykonuje modelka. Dior nie przeprosił za zdjęcie. Szykuje się kolejny bojkot marki?
Dior oskarżony o rasizm
Na początku kwietnia na Instagramie Diora pojawiło się zdjęcie, na którym widać modelkę. Kobieta palcem unosi kącik oka, sugerując, że powinno być ono bardziej skośne. Fotografia jest podpisana słowami: "Okaż swoją kocią zaciekłość" i ma promować nową kolekcję kosmetyków do makijażu.
Internautom nie do końca spodobała się fotografia. Jak informuje BBC, Chińczycy na platformach społecznościowych dyskutowali o rasistowskim wydźwięku zdjęcia. Gest, który wykonuje modelka, jest traktowany jako obraza lub forma obelgi. Zarzuty dotyczące dyskryminacji pojawiły się również na Instagramie marki. Użytkownikom nie podobało się to, że Dior chce zarabiać na rasizmie.
Dior usuwa rasistowskie zdjęcie
Ostatecznie zdjęcie zniknęło z Instagrama Diora. Firma jednak wciąż nie przeprosiła za zamieszczenie obraźliwej fotografii. Gazeta "Global Times" w artykule wzywa markę do zreflektowania się i wystosowania stosownych przeprosin. Według autorów rasistowskie zdjęcie Diora jest formą "naśmiewania się z wyglądu Azjatów, zwłaszcza z Azji Wschodniej".
"Mamy nadzieję, że Dior będzie w stanie zmierzyć się z błędami, jakie popełnił, szczerze przeprosi i odpowie społeczeństwu azjatyckiemu oraz jasno powie, jak zapobiec podobnym problemom w przyszłości" - czytamy w oświadczeniu gazety, cytowanym przez BBC.
Pojawiły się również wezwania skierowane do chińskich modelek, by zakończyły współpracę z marką. Tym razem na szczęście jeszcze nie doszło do palenia czy niszczenia produktów Diora, tak jak to miało miejsce w przypadku bojkotu Balenciagi i niedawnego hejtu, który wylał się na Nike po współpracy z transpłciową modelką.
Źródło: BBC
Popularne
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Miliony wyświetleń. 23-letnia modelka nową królową internetu
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Marcin Dubiel podpadł Roxie Węgiel. Chodzi o związek z Kevinem
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Fagata na radarze księdza. Duchowny rzucił jej wyzwanie
- Pikantne wyznania Billie Eilish. "Powinnam mieć doktorat z masturbacji"