Serial "Wednesday" oskarżony o rasizm. Słusznie?
Użytkownicy Twittera oskarżyli nowy serial Netfliksa "Wednesday" o rasizm. Co ciekawe, problemem są według nich właśnie czarnoskóre postaci, a raczej to w jaki sposób przedstawia je Tim Burton.
Nowy serial Netfliksa "Wednesday" pobił już popularnością nawet ostatni największy hit platformy, czyli serial "Stranger Things". Jak informuje teleshow.wp.pl, w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania historia córki z "Rodziny Addamsów" była oglądana przez 341 mln godzin.
Podobne
- Serial "Wednesday" na Netfliksie. Fani Addamsów i Tima Burtona podzieleni
- "Wednesday" zniknie z Netfliksa? Problemy z licencją
- Wednesday Addams jest biseksualna? Fani mają dowody
- Emma Myers, aktorka z "Wednesday", była na "obozie dla wilkołaków"
- Jenna Ortega kręciła scenę tańca w "Wednesday" chora. Miała COVID-19
Wokół serii krąży jednak wiele teorii i kontrowersji. Niedawno dyskutowano o tym, czy Wednesday jest biseksualna, a teraz użytkownicy Twittera oskarżają twórców serialu o rasizm…
Rasizm w "Wednesday"?
Jeśli oglądaliście serial "Wednesday" to pewnie zastanawiacie się, gdzie mógłby pojawić się rasizm w historii, która koncentruje się na przygodach dość nietypowej nastolatki w nowej szkole? Cóż, użytkownicy Twittera mają problem z obsadą serialu.
Nie, nie chodzi o to, że w "Wednesday" nie ma osób czarnoskórych. Nie podoba im się za to, że jak już się pojawiają, to wcielają się w negatywne postaci. Przykładem miałaby być aktorka Joy Sunday, która gra wredną nastolatkę ze szkoły Nevermore Academy - Biancę Barclay.
Wednesday Addams | Oficjalny zwiastun | Netflix
Kolejną taką osobą miałby być syn burmistrza, grany przez Imana Marsona. Fani zwracają również uwagę na to, że czarnoskórzy aktorzy zaczęli się pojawiać w produkcjach Tima Burtona dość późno, bo w 2016 roku. Pierwszą osobą był Samuel L. Jackson w "Osobliwym domie pani Peregrine".
"Nie zrozumcie mnie źle… Uwielbiam Jennę Ortegę i to, że gra w "Wednesday", ale jest jedna rzecz, której nienawidzę w tym programie i jest tym to, że WSZYSCY czarni bohaterowie w tej serii są okropnymi ludźmi. Czemu Netflix nie widział w tym nic złego? Nienawidzę rasistowskiego Tima Burtona" – napisał jeden z użytkowników.
Czy naprawdę rasizm w "Wednesday" ma sens? Uwaga na mały spoiler
Według nas, teoria dotycząca rasizmu w "Wednesday" jest odrobinę naciągnięta. W końcu ostatecznie "zła nastolatka" Bianca pomaga Wednesday, a to dlaczego wcześniej jest wredna tłumaczą jej osobiste doświadczenia pokazane w serialu . Poza tym, są to raczej drugoplanowe, a nawet trzecioplanowe postaci.
Jasne, ktoś mógłby się czepiać, że w takim razie można było obsadzić osobę ciemnoskórą w jakiejś głównej roli, ale przecież seria wzoruje się na "Rodzinie Addamsów", a żaden z członków tej rodziny nie był osobą czarnoskórą. Teorie dotyczące rasizmu w "Wednesday" są według wielu szukaniem dziury w całym.
Co o tym myślicie?
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- Stuu pozwał wiceministra sprawiedliwości. "Rzekomo dopuściłem się pomówienia"
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Bambi nie potrafi śpiewać? Burza pod klipem z koncertu
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ