„Chłop w spódnicy?!” – akcja #ubranianiemająpłci jest świetna i chcemy, żeby trafiła do Polski
Przyszedł do szkoły w spódnicy i został wyrzucony z lekcji. Na znak protestu nauczyciele też postanowili nosić spódnicę, a akcja #ubranianiemająpłci powinna jak najszybciej pojawić się w Polsce.
Podwójne standardy dotyczą nie tylko kobiet, choć zdecydowanie rzadziej się o tym mówi. Widzieliście kiedyś na ulicy jakiegoś miasta w Polsce mężczyznę w spódnicy albo sukience? Szanse są raczej niewielkie, bo wciąż panuje przekonanie, że to część garderoby zarezerwowana tylko dla kobiet.
Podobne
- Nauczycielka zwierza się, jak wygląda szkoła "na zdalnym". "To jest ATRAPA nauczania"
- Różowe skrzyneczki trafiły do szkół w Rzeszowie. Co w nich jest?
- Zaskoczenie studentki: żeby zdać przedmiot, musi chodzić na zajęcia
- Seksizm i homofobia w katolickiej szkole we Francji. Czarnek byłby zachwycony
- Oto Historia i Teraźniejszość: Smoleńsk, neomarksizm i JPII. Mamy plan nowego przedmiotu Czarnka
15-letni Mikel Gómez z Hiszpanii odczuł to na własnej skórze, gdy postanowił przyjść do szkoły w spódnicy. Wiecie, co się z nim stało? Za swój strój został wyrzucony z klasy i wysłany do psychologa.
Czemu w ogóle Gómez zdecydował się na taki strój?
W swoim filmiku komentującym sprawę, chłopak mówi o tym, że jego gest miał wesprzeć kobiety, które walczą z patriarchatem. Gómez podejrzewał, że ludzie będą na niego źle patrzyli, ale nie spodziewał się, że taka walka z normami społecznymi dotyczącymi płci, skończy się wyrzuceniem go z lekcji matematyki.
Psycholog wypytywał Gómeza o to, czy jest osobą transpłciową i czy identyfikuje się jako kobieta. Chłopak wyjaśnił, że ubiór nie miał nic wspólnego z jego tożsamością płciową i orientacją. Psycholog poprosił go o to, by założył spodnie, a rodzice ukarali go za ten „performance”.
Tydzień później do jego protestu dołączyli inni nastolatkowie w Hiszpanii. W niektórych miastach trwały one cały rok. Są też szkoły, w których czwarty dzień każdego miesiąca jest „dniem spódnicy” dla wszystkich uczniów, bez względu na płeć.
Nauczyciele dołączyli do akcji
Trend stał się jeszcze bardziej popularny, gdy do akcji dołączyli nauczyciele. Manuela Ortega ze szkoły podstawowej w Valladolid do założenia spódnicy zainspirowała sytuacja na szkolnym korytarzu, którą sami pewnie pamiętacie z dzieciństwa.
Jeden uczeń wyśmiewał drugiego za to, że ten nosi bluzę z mangą. Jak podaje „El País”, komentarz miał też homofobiczny wydźwięk. Zawstydzone dziecko zdjęło bluzę, a Ortega postanowił zrobić coś z tą sytuacją. Udał się do Borja Velázquez’a, czyli kierownika zajęć.
Mężczyzna poparł jego pomysł – stwierdził, że przykład idzie z góry, a nauczyciele są wzorem do naśladowania dla uczniów, więc taki gest może im pomóc otworzyć się na debatę na temat tolerancji i różnorodności. I tak Ortega pojawił się na lekcji w spódnicy.
Zdjęciem w spódnicy podzielił się też nauczyciel matematyki Jose Piñas. Mężczyzna napisał, że sam cierpiał przez prześladowania ze względu na swoją orientację płciową, dlatego teraz chce w ten sposób solidaryzować się z Mikelem.
Czemu to takie ważne?
Wyobrażacie sobie, co by się stało, gdyby w Polskiej szkole któryś chłopiec pojawił się na lekcjach w spódnicy? Ja nawet nie chce sobie tego wyobrażać. W którym momencie i dlaczego stwierdziliśmy, że ubranie definiuje naszą płeć? Nawet nie tylko ubranie, ale i sam jego kolor - w końcu niebieski jest dla chłopców, a różowy dla dziewczynek, prawda?
Nie wiem, ale wiem, że o tyle, o ile nie dziwią nas już kobiety w spodniach (całe szczęście), to wciąż mamy jakiś problem z mężczyznami w spódnicach. Może to dlatego, że to typowo kobieca część garderoby, a przez to kojarzy się ze słabością? W końcu, kto by traktował faceta w spódnicy poważnie…
Mam nadzieję, że Wy. I mam nadzieję, że ta cudowna akcja, choć w minimalnym stopniu zmieni nasze podejście do ubioru. W końcu to one mają nam pasować, to my mamy się w nich dobrze czuć, a nie inni. Także pamiętajcie: #ubranianiemająpłci. A jak szukacie inspiracji, to wystarczy spojrzeć na członków zespołu "Maneskin" lub Harry'ego Stylesa.
Źródło:
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku