Rządowe aplikacje szpiegujące na World Cup 2022 w Katarze

Aplikacje szpiegujące na World Cup 2022 w Katarze. Usuną niewygodne zdjęcie, namierzą lokalizację

Źródło zdjęć: © Vibez / canva
Blanka RogowskaBlanka Rogowska,20.10.2022 16:00

Zbliżają się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2022 w Katarze. Uczestniczący w mundialu kibice muszą mieć zainstalowane dwie aplikacje na smartfonie. Eksperci ostrzegają, że oprogramowanie może być niebezpieczne dla prywatności posiadacza telefonu. Rosną też kontrowersje wokół rzekomej neutralności klimatycznej imprezy.

Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2022 w Katarze kontrowersje budziły już na długo przed ich rozpoczęciem. Powodów było mnóstwo: zaczynając od kosztów najdroższej tego typu imprezy w historii, po informacje o łamaniu praw człowieka i śmierci tysięcy robotników przy budowanie stadionów i miasteczek sportowych, które - według ostatnich doniesień - sfinansować miała pomóc Rosja, na kwestiach ekologicznych kończąc.

Rządowe aplikacje szpiegujące na World Cup 2022 w Katarze

Start mundialu w Katarze zaplanowano na 20 listopada 2022 roku. Goście wydarzenia będą musieli zainstalować w smartfonie dwie aplikacje, które mają pomóc w odnalezieniu się na imprezie, jak i wesprzeć system bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa epidemicznego. Jak pisze portal "Geek Week, zdaniem specjalistów ds. bezpieczeństwa aplikacje są tak naprawdę oprogramowaniem szpiegującym. Eksperci alarmują, że za ich pomocą władze Kataru otrzymają dostęp nie tylko do naszych danych, ale i możliwości ich edycji i usuwania. Możemy sobie więc wyobrazić sytuację, w której fotografujemy telefonem coś, czego rząd katarski nie chce pokazać światu, a zdjęcia same znikają z naszego smartfona.

- Udzielanie porad dotyczących podróży nie jest moją pracą, ale osobiście nigdy nie zabierałbym telefonu komórkowego do Kataru - komentuje sprawę Øyvind Vasaasen, szef bezpieczeństwa w NRK (Norwegian Broadcasting Corporation) cytowany przez "Geek Week".

Aplikacje Ehteraz i Hayya na World Cap 2022

Chodzi o programy o nazwach Ehteraz i Hayya, które można zakwalifikować jako spyware. Jak podaje portal crast.net, Ehteraz to aplikacja covidowa dostępna na iOS i Androida. Służy do śledzenia lokalizacji telefonu przez wi-fi i bluetooth. Może także odczytywać, usuwać lub zmieniać zawartości telefonu, a nawet uniemożliwić wprowadzenie urządzenia w stan uśpienia, czy wyłączyć ekran blokady telefonu.

Aplikacja Hayya ma być mniej inwazyjna, ale także będzie żądać dostępu do naszej lokalizacji i danych osobowych. Najpoważniejszą wątpliwością w przypadku tego programu jest brak możliwości wysłania prośby o usunięcie naszych danych.

Jak wyjaśnia cytowany przez "Geek Week" Vasaasen, za sprawą tego obowiązkowego oprogramowania władze Kataru uzyskują praktycznie 100 proc. kontrolę na zawartością smartfonów kibiców.

Z mundialu w Katarze prosto na pielgrzymkę do Mekki

Jak podaje katarski portal "Doha News", do 17 października już ok. 75 proc. posiadaczy biletów na Mistrzostwa Świata FIFA w Katarze 2022 zapisało się do pobrania obowiązkowej aplikacji i wirtualnej karty Hayya.

"Wszyscy posiadacze biletów na Mistrzostwa Świata FIFA w Katarze 2022 muszą posiadać Hayya Card, choć druk nie jest obowiązkowy. Hayya ID Card daje posiadaczom biletów na mecze dostęp do stadionów, jak również do darmowej komunikacji miejskiej. Dodatkowo będzie służyć jako przepustka dla międzynarodowych kibiców do wjazdu do Kataru" - czytamy na stronie "Doha News".

A na koniec niespodzianka. Jak podaje "Doha News", wszyscy posiadacze wirtualnej karty będą mieć możliwość otrzymania bezpłatnych wiz wjazdowych na Umrę, czyli pielgrzymkę muzułmańską do świętych miejsc islamu w Arabii Saudyjskiej.

Klimatyczny rachunek za mundial w Katarze

Organizatorzy Mistrzostw Świata w Katarze 2022 obiecywali, że turniej będzie neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla. Organizacje ekologiczne twierdzą jednak, że to kłamstwo i greenwashing.

Jak podaje "Al Jazeera", organizatorzy poinformowali, że turniej wygeneruje 3,6 miliona ton ekwiwalentu CO2, co według nich nie jest dużą liczbą w porównaniu do 2,1 miliona ton wygenerowanych przez poprzednią edycję imprezy -  w Rosji w 2018 roku.

Około 95 proc. emisji mają - według oficjalnych szacunków - stanowić emisje pośrednie, czyli pochodzące z transportu, budowy infrastruktury i lokali mieszkalnych.

Gilles Dufrasne, badacz z Carbon Market Watch i autor raportu na temat klimatu Kataru 2022, mówi dziennikarzom "Al Jazeery", że twierdzenia o neutralności węglowej są "mylące i nieuczciwe, jeśli chodzi o prawdziwy wpływ wydarzenia na klimat".

Wtóruje mu Julien Jreissati, dyrektor programowy Greenpeace Middle East, który oskarżył organizatorów o "window dressing", nalegając, że twierdzenia o zerowej emisji netto z turnieju powinny być uznane za greenwashin i sportswashing". Twierdzi, że Katar w oficjalnych komunikatach ośmiokrotnie zaniżył poziom śladu węglowego po budowie ośmiu nowych stadionów. Według wyliczeń niezależnych ekspertów, budowa wygenerowała 1,6 mln ton CO2, zamiast ujawnionych 200 tys. ton.

Przypomnijmy, że mundial miał się odbyć w czerwcu i lipcu, ale mając na uwadze ekstremalne letnie temperatury w Katarze, Mistrzostwa Świata zostały przeniesione przez FIFA na listopad i grudzień. Władze Kataru twierdzą, że potężny system klimatyzacji stadionowej w minimalnym stopniu wpłynie na klimat. Organizatorzy zapowiedzieli, że aby osiągnąć neutralność węglową użyte zostaną tzw. kredyty węglowe, czyli zrównoważenie emisji poprzez oszczędzania emisji w innych miejscach na świecie.

We wtorek - 18 października - Katar zainaugurował otwarcie pierwszej w kraju elektrowni słonecznej rozciągającej się na pustyni. Rozległy obiekt ma zapewnić 10 proc. dostaw dla mieszkańców Kataru.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 2
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 3
  • emoji smutek - liczba głosów: 2
  • emoji złość - liczba głosów: 3
  • emoji kupka - liczba głosów: 5