Żabka ma problem. Duet papierosów z hot-dogiem nie zyskał społecznej aprobaty

Żabka wypuściła reklamę, która wielu nie przypadła do gustu. Jako jeden z pierwszych sprawę poruszył Jan Śpiewak, który w ostrych słowach nazwał sklep "poważnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego".

Firma oprócz świetnych kampanii reklamowych - jak ta z kawomatem i odmrożeniem Maryli Rodowicz - ma na koncie również te szeroko krytykowane. Głośnym echem odbiła się "powrót szkolnej ekipy" czyli happy hours na zestaw hot-dog + napój energetyczny. Reklama spotkała się z negatywnym przyjęciem, a sama promocja została zdjęta przed czasem.

"Zgadzamy się, że zestawienie napojów energetycznych z powrotem do szkoły jest niefortunne, dlatego postanowiliśmy wstrzymać komunikację promocji na te konkretne produkty" - oświadczyła Żabka.

Marka nie nauczyła się jednak na swoich błędach. Kolejna reklama jest chyba jeszcze bardziej kontrowersyjna i nieodpowiednia od rekomendacji energetyków dla dzieci w wieku szkolnym.

W sieci pojawiły się banery Żabki reklamujące papierosy w połączeniu ze słoną przekąską. Hot-doga lub panini w ofercie z paczką papierosów można nabyć jedynie za złotówkę.

Gdy reklama rozeszła się w internecie wywołała burzę - nie brakło zarówno tych zniesmaczonych ofertą Żabki jak i tych mówiących, że każdy decyduje za siebie i że w tej promocji nie ma nic złego.

Sprawą zainteresowało się Ministerstwo Zdrowia, które skierowało sprawę do prokuratory oraz UOIKiKu. Żabka jak dotąd nie odpowiedziała, a żeby było zabawniej - ich ostatni wpis na Twitterze dotyczy raportu odpowiedzialności marki.