Wiele kobiet się tego wstydzi. Influencerka przełamuje tabu
Mik Zazon udostępniła istotny dla wielu kobiet post. Influencerka opublikowała zdjęcia, na których pokazuje swoje niedoskonałości. Dodatkowo przekonuje, że każde ciało jest piękne. Czy obserwatorzy Mik wspierają jej działalność? Na czym polega ruch body positive?
Body positive to ruch, który promuje akceptację i szacunek dla różnorodności ciał. Jego celem jest budowanie pewności siebie, walka z hejtem oraz promowanie samoakceptacji bez względu na rozmiar, kształt czy wygląd ciała. Ruch wspiera zdrowie psychiczne wszystkich ludzi, nie zważywszy na płeć.
Podobne
- Tiktokerka promuje ciałopozytywność. Śmieją się z jej "babcinych nóg"
- Nikita chce poddać się poważnemu zabiegowi? "Kochałam swoje ciało"
- "Usunął" tatuaże Ewy Swobody. "Szkoda, że tak się popisała"
- Llleasy chwali się rozstępami. "Ktoś na to uwagę zwraca?"
- Miesiąc świadomości o łuszczycy. Czy można się nią zarazić?
Popularna influencerka promuje ciałopozytywność
Mik Zazon to popularna influencerka. Jej Instagrama obserwuje blisko 950 tys. osób. Misją kobiety jest uświadamianie ludzi, że ciało nie zawsze wygląda tak jak na zdjęciach. W mediach społecznościowych publikuje posty, w których punktuje swoje niedoskonałości i tym samym promuje ruch body positive. Dawniej zmagała się z zaburzeniami odżywiania. Obecnie jest w fazie recovery (powrotu do zdrowia).
Bycie przez cały czas idealnym jak na zdjęciach nie jest realne. Nie jest nawet możliwe. Nie jest to też pożądane ani oczekiwane od ciebie przez ludzi, którzy cię kochają
Influencerka pokazuje owłosiony brzuch i fałdki
Owłosienie kobiet to temat nierzadko otoczony tabu i stereotypami. Dla niektórych pań usuwanie włosów jest rytuałem pielęgnacyjnym, który daje im poczucie świeżości i pewności siebie. Depilacja, woskowanie czy golenie stają się częścią ich codziennej pielęgnacji, a gładka skóra jest celem estetycznym, który chcą osiągnąć.
Nie wszystkie kobiety podchodzą w ten sposób do tematu usuwania włosów z ciała. Dla niektórych jest to przykry i uciążliwy obowiązek. Mik w jednym z najnowszych postów przypomina, że depilacja to wybór. Dodatkowo zaznacza: "Prawda jest taka, że nie musisz dobrze wyglądać, aby być dobrym, ani aby twoje ciało robiło za ciebie dobre rzeczy. A definicja dobrego wyglądu to i tak nieosiągalny konstrukt społeczny".
Źródło: Daily Star
W temacie influencerka
- Makowkamusic nie zdała matury z matematyki. Po 11 latach spróbuje ponownie
- Inez z DRE$$CODE o swoim imieniu. Wściekała się, jak nauczyciele je przekręcali
- Nie ma już Wersow, jest Werwiś? Influencerka podjęła trudną decyzję
- Kelnerka nazwała parę influencerów matką i synem. "Absolutnie niedopuszczalne zachowanie"
Popularne
- Dziki Trener zapowiada pozwy? "Nie pomoże usuwanie postów"
- Jawor nie zapłacił jej za pracę. Ghostował dziewczynę przez kilka miesięcy
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- Przemek Pro mocno o "szon patrolu"? "Przegrywy, które nigdy nie będą miały dziewczyny"
- Trzy kobiety, jeden schön patrol. To najlepsza akcja roku?
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- Odsłonili mural Friza i Wersow. Internauci nie mieli litości
- Idealny produkt DRE$$CODE nie istn... Bagi pokazał własne gwiazdki na pryszcze