Nikita chce poddać się poważnemu zabiegowi? "Kochałam swoje ciało"

Komentarze dotyczące wyglądu uderzają we wszystkich bez względu na status, wiek czy płeć. Zawsze można być chudszym, grubszym, wyższym lub niższym, mieć większe oczy i piersi, mniejszy nos, dłuższe włosy czy bardziej proste zęby. Krytycy są w stanie znaleźć czuły punkt i celnie w niego uderzyć. Silniejsze psychicznie osoby zwyczajnie ignorują nieprzychylne komentarze. Ofiary z niższą samooceną rozpoczynają walkę o to, aby wpisywać się w odgórnie narzucone standardy piękna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od czasu burzliwego rozstania z Danielem Magicalem Nikita zmieniła się nie do poznania. Influencerka zrobiła kilka tatuaży, a odcięcie od narkotyków zaowocowało zdrowszą sylwetką. To właśnie ona jest obecnym problemem gwiazdy Clout MMA. Wszystko przez hejterów, którzy krytykują ciało Nikity, obrzucając ją ogromem obrzydliwych określeń. Trudno się dziwić, że dziewczyna, która dopiero uczy się akceptacji własnego ciała i budowania własnej wartości, uległa naciskom.

Podczas transmisji live Nikita przyznała, że chce poddać się liposukcji. Zabieg ten w środowiskach medycznych uznawany jest za szczególnie niebezpieczny ze względu na liczne powikłania, w tym ryzyko uszkodzenia organów wewnętrznych. Lekarze ostrzegają także przed zatorem tłuszczowym, czyli sytuacją, w której drobinki tłuszczu dostają się do krwioobiegu, co prowadzi do zatkania naczyń krwionośnych. Zator tłuszczowy może doprowadzić do śmierci w wyniku śpiączki, gdy tłuszcz dostanie się do mózgu, lub zatorowości płucnej. Znacznie bezpieczniejszym sposobem na schudnięcie jest zmiana nawyków żywieniowych i życiowych, w tym wejście w deficyt kaloryczny i zwiększenie ilości ruchu.

Nikita podczas transmisji powiedziała: - Kochałam swoje ciało, bardzo je lubiłam i akceptowałam siebie, ale przez komentarze, które zaczęły spływać na mnie. To komentarze takie, jak "jak zdechniesz, to ci dwie dziury wykopią", że będę miała trumnę na zamówienie, to jednak siada na psychikę i w człowieku zawsze coś pęknie. We mnie pękło, już nie czuję się w sobie dobrze, stąd będę się podejmować zabiegu.

Nikita odpowiedziała także na zarzut, że za zmianę wagi odpowiada nadmierne jedzenie. - Chciałabym przypomnieć, że kiedyś zażywałam substancje psychoaktywne. W momencie, w którym przestałam je zażywać, po prostu przybrałam, bo wszystko mi wróciło do normy. Zaczęłam być zdrowa, poza tym wyniki mam dobre, nie mam cukrzycy - podkreśliła.