"Usunął" tatuaże Ewy Swobody. "Szkoda, że tak się popisała"

Ewa Swoboda w sporcie błyszczy od dłuższego czasu. Chociaż podczas tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu nie zakwalifikowała się do finału biegu na 100 metrów, kibice i tak okazali jej mnóstwo wsparcia. Ona sama na swój czas zareagowała bardzo autentycznie - jej poczucie humoru i dystans do siebie to kolejna rzecz, za którą cenią ją fani.

Ewa Swoboda stała się już postacią ikoniczną i popkulturową. W maju br. firma Mattel zaprezentował jej własną lalkę Barbie. Biegaczka tym samym dołączyła do grona 10 sportsmenek (m.in. tenisistki Sereny Williams i gimnastyczki Alexy Moreno) uhonorowanych własną figurką i tytułem Barbie Role Model. Z kolei niedawno połączyły się dwa światy, które teoretycznie nie miały prawa się połączyć. Szalenie popularny amerykański streamer iShowSpeed wyzwał Ewę Swobodę na pojedynek. Sprinterka odpowiedziała na zaczepkę i zaprosiła Speeda na bieg, który odbędzie się 24 sierpnia na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Do tej pory nie wiadomo, czy streamer zdecydował się pojawić.

Reputacja Ewy Swobody nie jest jednak krystalicznie czysta - przynajmniej nie dla wszystkich. Sprinterka jest drzazgą w oku konserwatywnej części społeczeństwa, a wszystko za sprawą wytatuowanego ciała. Grzmiał już na nią objęty ekskomuniką ks. Woźnicki, nie przestają także ujadać hejterzy w social mediach. Jeden z nich pokazał grafikę, jak wyglądałaby biegaczka bez tatuaży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Użytkownik portalu X (dawniej Twitter) Wacław Gąsior opublikował zdjęcie Ewy Swobody przerobione w programie graficznym. Internauta "usunął" z ciała biegaczki jej charakterystyczne tatuaże. Wpis wywołał ogromne poruszenie i został wyświetlony prawie 300 tys. razy. Głosy komentujących są podzielone.

Niektórzy przyklaskują wizji Gąsiora. "Dużo lepiej bez tatuażów", "Szkoda, że tak się popisała. Tutaj wygląda moim zdaniem znacznie lepiej", "Teraz super", "Bez porównania ładniejsza niż ta wydziarana ******, którą stała się później. Wówczas można było jeszcze wyobrażać sobie, albo inne pozytywne bzdurki na jej temat. Teraz - każdy od razu widzi..."

Niektórzy za to wytykają autorowi, że powinien zająć się czymś pożytecznym i podkreślają, że to nienormalne, żeby dorosły mężczyzna przejmował się tym, jak wygląda "obca baba". Doprecyzujmy też na wszelki wypadek, że posiadanie tatuaży nie ma żadnego związku z inteligencją...