Tom Holland gejem w serialu "W tłumie". Fani krytykują jego scenę seksu
Tom Holland w najnowszym odcinku serialu "W tłumie" odgrywa scenę gejowskiego seksu. W sieci pojawiło się wiele homofobicznych komentarzy. To koniec Spider-Mana dla Hollanda?
"W tłumie" to najnowsza produkcja, w której możemy zobaczyć Toma Hollanda. Tym razem aktor nie wciela się jednak w Spider-Mana, ale mężczyznę, który zmaga się z chorobami psychicznymi i popełnił kilka zbrodni.
Podobne
"W tłumie" premierę miał 9 czerwca, a 14 lipca został wyemitowany dziewiąty odcinek serialu. Fragment, w którym postać grana przez Hollanda uprawia seks z mężczyzną, stała się viralowa. W sieci pojawiło się mnóstwo homofobicznych komentarzy.
Tom Holland w gejowskiej scenie seksu
"W tłumie" to serial inspirowany reportażem Daniela Keyesa z 1981r. "Człowiek o 24 twarzach". W serialu Holland wciela się w Danny'ego Sullivana, a jego postać jest luźno oparta na głównym bohaterze książki - Williamie Billym Milliganie, u którego zdiagnozowano przypadek osobowości rozszczepionej na 24 różne postaci. W serialu Danny opowiada o swoim życiu i zbrodniach.
W dziewiątym odcinku "W tłumie" możemy zobaczyć, jak Danny idzie do klubu nocnego ubrany w czarny strój, a na oczach ma gruby eyeliner i makijaż. Po tańcu z jednym mężczyzną postać, w którą wciela się Holland, idzie do toalety, by uprawiać seks. Inna scena przedstawia, jak pod wpływem narkotyków Danny uprawia seks oralny.
Fani bronią Toma Hollanda przed homofobicznymi komentarzami
Klipy przeciwstawiające scenę gejowskiego seksu z Tomem Hollandem z serialu "W tłumie" szybko stały się viralowe. Fani krytykowali wybór aktora, a w sieci pojawiło się sporo homofobicznych komentarzy. Wiele osób twierdziło nawet, że po tym wszystkim Holland nie jest już ich ulubionym Spider-Manem.
Na szczęście nie wszyscy hejtują Hollanda za odegranie sceny gejowskiego seksu. Część fanów broni aktora przed homofobicznymi komentarzami. Zaznaczają, że Tom ma wolną wolę i może wybierać takie role, jakie tylko chce. W tym te queerowe.
"Ludzie, którzy tworzą homofobiczne żarty na ten temat, muszą zrozumieć, że podstawową cechą dobrego aktora jest otwartość na nowe role, które stanowią dla niego wyzwanie. Tom Holland był często szufladkowany w swojej karierze, ale podziwiam go za to, że podjął ryzyko i zrobił czegoś innego" - napisała jedna z osób.
Niektórzy chyba zbyt mocno utożsamili Toma Hollanda ze Spider-Manem. Aktor wielokrotnie podkreślał, jak ważna i wymagająca była dla niego rola w "W tłumie", więc może zamiast krytykować tę kreację tylko przez wątki LGBTQ+, skupmy się na docenieniu jego warsztatu i talentu?
Źródło: Indy100
W temacie LGBT+
- Nemo wydali najbardziej szaloną płytę 2025 r.? "Arthouse" to kolorowy manifest [RECENZJA]
- Jacek Jelonek wierzy w przyszłość małżeństw jednopłciowych w Polsce. "Zmiany są nieuniknione"[WYWIAD]
- Chłopiec w spódniczce tańczy przed swoimi ojcami. Bajka przerosła internautów?
- Walka roku w Prime MMA? Piotr Korczarowski zawalczy z Dżagą
Popularne
- Polka zmarła na egzotycznej wyspie. Miała 27 lat i żywiła się wyłącznie owocami
- Ekipa otworzy sklep stacjonarny. Znamy lokalizację i datę otwarcia
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Wege burgery na celowniku UE. "Zakaz byłby krokiem wstecz"
- Co to znaczy "mejziara"? Mamy mocnego kandydata na Młodzieżowe Słowo Roku
- Streamerka urodziła dziecko podczas transmisji. CEO Twitcha gratuluje
- Billie Eilish zaatakowana przez fana na własnym koncercie. "Obrzydliwe"
- Żabka sprzedaje spalone nuggetsy? Test halloweenowej nowości