Przyszłość "Spider-Man" pod znakiem zapytania. Hollanda zastąpi kobieta?

Już w piątek 2 czerwca do kin trafi długo wyczekiwany "Spider-Man: Poprzez multiwersum". Fani już przed premierą zachwycali się kontynuacją przygód czarnoskórego Człowieka Pająka, bo produkcja w subtelny sposób ma wspierać osoby transpłciowe.

Ze światem Spider-Mana nie rozstaniemy się jednak na długo. Producentka Amy Pascal zapowiada nie tylko kolejną część historii z Tomem Hollandem z Zendayą w rolach głównych. Przed nami też "Spider-Woman".

W kinach już 2 czerwca będziemy mogli zobaczyć Milesa Moralesa, czyli czarnoskórego Spider-Mana, który tym razem trafi do multiwersum. Jak wiemy po zwiastunie produkcji, w filmie "Spider-Man: Poprzez multiwersum" zobaczymy nawet dobrze nam znany mem, w którym kilku bohaterów wskazuje na siebie nawzajem.

Producentka Amy Pascal nie zamierza się jednak zatrzymywać. Na premierze filmu w rozmowie z Vanity Fair, przyznała że już trwają prace nad czwartą częścią "Spider-Mana" z Tomem Hollandem i Zendayą w rolach głównych. Niestety, produkcja została wstrzymana przez strajk scenarzystów.

- Czy zrobimy kolejny film? Oczywiście. Jesteśmy już w trakcie, ale scenarzyści strajkują, a podczas protestów nikt nie pracuje. Wszyscy kibicujemy i kiedy tylko wszystko się ułoży, zaczniemy [prace - przyp.red.] - powiedziała Pascal.

To jednak nie koniec dobrych wiadomości. Wychodzi na to, że twórcy pracują również nad żeńską wersją "Spider-Mana". Producent Avi Arad twierdził, że film "Spider-Woman" pojawi się szybciej, niż myślimy. Nie chciał zdradzić szczegółów ani daty, ale zaznaczył, że produkcja "nadchodzi".

Wychodzi na to, że wielkie marzenie Toma Hollanda z 2021 r. się spełni. Przypomnijmy, że w rozmowie z People, aktor przyznał, że chciałby zobaczyć bardziej różnorodną reprezentację w historii o Człowieku Pająku. Sugerował wtedy, że powinna powstać Kobieta Pająk, czyli "Spider-Woman".

Jeśli plany producentów rzeczywiście się potwierdzą, pewnie niedługo zobaczymy żeńską wersję Spider-Mana na ekranie. Kto wie, może doczekamy się też momentu, w którym będziemy mogli śledzić losy transpłciowego albo niebinarnego Człowieka Pająka? W końcu pająki mogą gryźć ludzi bez względu na ich tożsamość płciową, prawda?