Tiktoker otworzył fejkową Żabkę. Ropucha wygryzie popularną firmę?
Żabka to jedna z najpopularniejszych sieci franczyzowych. Sklepy z płazem w logo pojawiają się niemalże na każdym rogu. Pewien tiktoker postanowił się temu sprzeciwić. Otworzył fejkową Żabkę. Czy Ropucha wygryzie konkurencyjny market?
Sieć sklepów Żabka ma prawie 10 tys. punktów w Polsce. Firma stawia zarówno na tradycyjną obsługę, jak i elastyczność i dopasowanie do potrzeb klientów. Obecnie zakupy w Żabce możemy zrobić praktycznie wszędzie, od wczesnego poranka do późnego wieczora, nawet w niedziele handlowe. Wszystko dzięki samoobsługowym kasom i Żabkom Nano działającym bez obecności sprzedawców.
Firma wychodzi naprzeciw zabieganym klientom. Obecnie w Żabce można załatwić praktycznie wszystko - od zjedzenia ciepłego posiłku, po czyszczenie butów czy naprawę telefonu. Dodatkowo sklep postanowił wprowadzić możliwość zamówienia zakupów do domu w niektórych miastach. Nowe udogodnienia w większości przypadków spotykają się z pozytywnym feedbackiem wśród ludzi. Czy sklep założony przez tiktokera wygryzie popularną firmę?
Tiktoker otworzył fejkową Żabkę
Kapek6000 to influencer udzielający się na TikToku oraz YouTube. W mediach społecznościowych tworzy zabawny content. Często testuje lub robi rzeczy, których nikt wcześniej nie wykonał np. przekroił deskę do krojenia czy przemycił długie bagietki do kina. Teraz przyszedł czas na kolejny niecodzienny projekt. Youtuber postanowił otworzyć sklep wzorowany na firmie Żabka.
Tiktoker jest oburzony tym, że sieć sklepów franczyzowych wygryza lokalne biznesy. Na początku opublikowanego filmu zauważył, że osiedlowe sklepiki coraz częściej zamieniają się w punkty firmy z płazem w logo. W ramach protestu otworzył własny lokal - Ropuchę. Jego wygląd do złudzenia przypomina Żabkę.
Ropucha zyskuje na popularności
Na początku youtuber próbował własnymi siłami wypromować swój biznes. Mężczyzna rozdawał zielone ulotki informujące o hot dogach, w których specjalizował się lokal. Fast food kosztuje jedynie 5 zł. Następnie przebrał się w strój żaby i dalej zapraszał klientów. Na sam koniec poprosił innych influencerów, aby nagłośnili akcję. Pomogli mu: Yoshi, Shiianah, Aturo, yellowbox oraz chłopaki ze 110%. Finalnie projekt odniósł duży sukces, a internauci chętnie przychodzili po hot dogi.
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół