Szokujące liczby. Tyle zwierząt jest zabijanych codziennie
Na stronie "Our World In Data" pojawił się nowy dający do myślenia raport. Zbiera dane z całego świata na temat uboju zwierząt na mięso.
"Our World In Data" to strona założona przez badacza z Uniwersytetu Oksfordzkiego Maxa Rosera. Projekt zbiera sprawdzone dane liczbowe o współczesnym świecie i przystępnie je przedstawia. 26 września Rosner opublikował nowy raport na temat uboju zwierząt hodowanych na mięso.
Podobne
- Miliardy zwierząt giną bezcelowo. Dane raportu smucą
- Smród na całe miasto. Aktywiści praw zwierząt chcą zakazu okrutnej praktyki
- Topnieje w zatrważającym tempie. Czym jest "lodowiec zagłady"?
- Chów klatkowy zwierząt. Jest decyzja Komisji Europejskiej
- Ludzkości zagraża antyczny "wirus zombie". To powód, by walczyć z globalnym ociepleniem
Ile zwierząt jest zabijanych na mięso każdego dnia?
Dane zawarte w raporcie pochodzą z 2021 r. zostały zebrane przez Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa. Globalnie każdego dnia na mięso zabijane jest:
- 900 tys. krów
- 1,4 mln kóz
- 1,7 mln owiec
- 3,8 mln świń
- 11,8 mln kaczek
- 202 mln kurczaków
- setki milionów ryb
Dane na temat ryb są szacowane, gdyż najtrudniej je zgromadzić. Jednak na pewno są to liczby rzędu setek milionów. 202 mln dziennie kurczaków oznacza, że w każdej minucie każdego dnia zabijanych jest 140 tys. tych zwierząt.
Towarzyszący danym artykuł podkreśla, że zwierzęta hodowane przemysłowo, czyli większość z tych, które spożywamy, żyje w strasznych warunkach. Świnie trzymane są w ciasnych zagrodach, żyjąc w chronicznym dyskomforcie i stresie. Krowom odbiera się cielęta, by produkowały mleko przeznaczone do spożycia przez ludzi.
Wiele zwierząt jest kastrowanych bez znieczulenia. Kurczaki często są pozbawiane dziobów. Ma to powstrzymać je przed walką z innymi kurczakami z powodu dyskomfortu i bólu, gdyż wiele z nich trzyma się w ścisku, w którymi nie mogą się obrócić przez całe życie.
Dlaczego warto ograniczać spożycie mięsa?
Artykuł przytacza również pozostałe, poza (nie)humanitarnymi, argumenty za ograniczaniem spożywania mięsa:
Korzyści dla klimatu: Zmniejszenie globalnej konsumpcji mięsa pomogłoby w walce ze zmianami klimatu. Zmniejszyłoby bezpośrednie emisje związane z bekaniem krów i podtlenkiem azotu z obornika, ale także zmniejszyłoby emisje związane z wylesianiem i zmianą użytkowania gruntów. Z przemysłu hodowli zwierząt bezpośrednio pochodzi ok 15 proc światowych emisji gazów cieplarnianych.
Mniejsze wykorzystanie gruntów pod rolnictwo i większa bioróżnorodność: Masowe wykorzystanie gruntów pod rolnictwo jest głównym czynnikiem powodującym utratę różnorodności biologicznej. Obecnie prawie połowa wolnych od lodu i pustyni terenów na świecie jest wykorzystywana w rolnictwie, a ponad 80 proc. z nich jest wykorzystywana jedynie na paszę do hodowli zwierząt na mięso. Całkowite globalne wykorzystanie gruntów do produkcji mięsa i nabiału wynosi 37 mln km kw., czyli tyle, co powierzchnia obu Ameryk - od Alaski na północy po Przylądek Horn na południu.
Mniejsza antybiotykooporność: Ograniczenie spożycia mięsa na świecie zmniejszyłoby stosowanie antybiotyków w hodowli zwierząt, które przyczynia się do wzrostu liczby bakterii odpornych na antybiotyki. Redukcja pomogłaby zachować skuteczność istniejących antybiotyków i zdrowie ludzi na całym świecie. Pisaliśmy niedawno, że według badań polskich naukowców stosowane w hodowli kur i kurczaków antybiotyki są obecne w wodzie pitnej okolicznych mieszkańców.
Źródło: ourworldindata.org
Popularne
- Tiktoker JinnKid usłyszał wyrok. Nagle zmienił wyraz twarzy
- Kaja Godek świętuje. Wszystko dzięki decyzji sądu
- Ostry wpis księdza o Kościele. Sprawę skomentował Krzysztof Bosak
- Oskar Szafarowicz zaatakowany? Opisał przebieg incydentu
- Ceny w Zakopanem całkiem odleciały. Na jedną kawę wydał majątek
- "Ta maszyna pozywa faszystów". The White Stripes kontra Donald Trump
- Polka odwiedziła Egipt. Teraz ostrzega przed znaną atrakcją
- "Czekam sobie na taksówkę". Nagranie z akcji TOPR obiegło sieć
- Atak na Oskara Szafarowicza. Prokuratura wszczęła śledztwo