Chów klatkowy zwierząt

Chów klatkowy zwierząt. Jest decyzja Komisji Europejskiej

Źródło zdjęć: © Canva
Natalia Witulska,
28.09.2023 13:15

Ursula von der Leyen poinformowała o decyzji Komisji Europejskiej. Jej przedstawiciele nie chcą zmieniać prawa dotyczącego klatkowego chowu kur w UE. Decyzja może zahamować proces likwidacji tego rodzaju hodowli.

Chów klatkowy to zautomatyzowana, przemysłowa metoda hodowli zwierząt gospodarczych. Najczęściej stosowana w przypadku kur niosek. Przez wielu uważana za okrutną oraz męczącą zwierzaki.

Komisja Europejska zapowiadała, że do 2027 r. planuje wprowadzić zakaz chowu klatkowego. Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen poinformowała jednak, że nastąpiła zmiana decyzji.

Komisja Europejska w sprawie chowu klatkowego

W czerwcu 2021 r. Komisja Europejska zobowiązała się do zakazu chowu klatkowego zwierząt do 2027 r. Jak donosi "Financial Times" w środę 13 września Ursula von der Leyen ogłosiła, że UE rozważa jednak rezygnację z tych planów.

- To, co się dzisiaj stało, jest skandaliczne. Obawiamy się, że Komisja Europejska nie dotrzyma słowa, że zapewni zwierzętom godne życie, uginając się pod żądaniami lobby agrobiznesu i opóźniając wprowadzenie nowych przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt - powiedziała w oświadczeniu dla mediów Małgorzata Szadkowska, prezeska Compassion in World Farming Polska.

KE nie chce zakazać chowu klatkowego
KE nie chce zakazać chowu klatkowego (Canva)

Z decyzji przewodniczącej Komisji Europejskiej ucieszyli się natomiast przedstawiciele Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. Według nich plany KE, aby zakazać chowu klatkowego w 2027 r., brzmiał utopijnie oraz był niewykonalny.

- Decyzja Komisji Europejskiej o zaprzestaniu wywierania na producentów jaj presji na całkowite odejście od chowu klatkowego była dla nas oczywista. Nie zastanawialiśmy się "czy", ale "kiedy" ona zapadnie - powiedziała w wywiadzie dla mediów Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.

Katarzyna Gawrońska uważa, że zakaz chowu klatkowego doprowadziłby do zwiększenia inflacji. Jak czytamy na ekologia.pl, szefowa Izby sądzi także, że pandemia COVID-19, okres zwiększonej presji inflacyjnej oraz wyniki sprzedaży jaj skłonią sieci handlowe do zrewidowania stanowisk w podobny sposób, jak uczyniła to Komisja Europejska.

W Polsce obecnie aż 72 proc. ogółu pogłowia kur utrzymywane jest w systemie klatkowym. To dużo, jednak o wiele mniej niż kilka lat temu. W 2018 r. udział kur klatkowych stanowił aż 84 proc. Jak donosi ekologia.pl, stopniowe wycofywanie się z tego rodzaju doglądania zwierząt jest dużym wyzwaniem dla farmerów, jednak jednocześnie jest konieczne dla dobrostanu kur. Ważną motywacją jest to, że staje się to coraz istotniejsza także dla konsumentów.

Źródło: ekologia.pl

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 2
  • emoji kupka - liczba głosów: 0