Chów klatkowy zwierząt. Jest decyzja Komisji Europejskiej
Ursula von der Leyen poinformowała o decyzji Komisji Europejskiej. Jej przedstawiciele nie chcą zmieniać prawa dotyczącego klatkowego chowu kur w UE. Decyzja może zahamować proces likwidacji tego rodzaju hodowli.
Chów klatkowy to zautomatyzowana, przemysłowa metoda hodowli zwierząt gospodarczych. Najczęściej stosowana w przypadku kur niosek. Przez wielu uważana za okrutną oraz męczącą zwierzaki.
Podobne
Komisja Europejska zapowiadała, że do 2027 r. planuje wprowadzić zakaz chowu klatkowego. Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen poinformowała jednak, że nastąpiła zmiana decyzji.
Komisja Europejska w sprawie chowu klatkowego
W czerwcu 2021 r. Komisja Europejska zobowiązała się do zakazu chowu klatkowego zwierząt do 2027 r. Jak donosi "Financial Times" w środę 13 września Ursula von der Leyen ogłosiła, że UE rozważa jednak rezygnację z tych planów.
- To, co się dzisiaj stało, jest skandaliczne. Obawiamy się, że Komisja Europejska nie dotrzyma słowa, że zapewni zwierzętom godne życie, uginając się pod żądaniami lobby agrobiznesu i opóźniając wprowadzenie nowych przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt - powiedziała w oświadczeniu dla mediów Małgorzata Szadkowska, prezeska Compassion in World Farming Polska.
Z decyzji przewodniczącej Komisji Europejskiej ucieszyli się natomiast przedstawiciele Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. Według nich plany KE, aby zakazać chowu klatkowego w 2027 r., brzmiał utopijnie oraz był niewykonalny.
- Decyzja Komisji Europejskiej o zaprzestaniu wywierania na producentów jaj presji na całkowite odejście od chowu klatkowego była dla nas oczywista. Nie zastanawialiśmy się "czy", ale "kiedy" ona zapadnie - powiedziała w wywiadzie dla mediów Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
Katarzyna Gawrońska uważa, że zakaz chowu klatkowego doprowadziłby do zwiększenia inflacji. Jak czytamy na ekologia.pl, szefowa Izby sądzi także, że pandemia COVID-19, okres zwiększonej presji inflacyjnej oraz wyniki sprzedaży jaj skłonią sieci handlowe do zrewidowania stanowisk w podobny sposób, jak uczyniła to Komisja Europejska.
W Polsce obecnie aż 72 proc. ogółu pogłowia kur utrzymywane jest w systemie klatkowym. To dużo, jednak o wiele mniej niż kilka lat temu. W 2018 r. udział kur klatkowych stanowił aż 84 proc. Jak donosi ekologia.pl, stopniowe wycofywanie się z tego rodzaju doglądania zwierząt jest dużym wyzwaniem dla farmerów, jednak jednocześnie jest konieczne dla dobrostanu kur. Ważną motywacją jest to, że staje się to coraz istotniejsza także dla konsumentów.
Źródło: ekologia.pl
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Djo i psychodelia z drugiej ręki. Pogubiona treść w "The Crux" [RECENZJA]