Sukces polskiej piłkarki. Faceci obleśnie komentują jej wygląd

Emilia Szymczak ma 17 lat i jako pierwsza Polka dołączyła do żeńskiego składu FC Barcelony. Piłkarka podpisała kontrakt z klubem i do 2026 r. będzie występować w zespole rezerwowym katalońskiej drużyny.

17-latka gra na pozycji pomocniczki. Do tej pory reprezentowała GKS Górnik Łęczna i przez dwa lata rozegrała aż 40 meczów w polskiej Ekstraklasie. FC Barcelona komunikuje, że transfer Emilii wzmacnia zaangażowanie klubu w odkrywanie młodych talentów.

O transferze Emilii do FC Barcelony poinformowały Transfery Piłkarskie za pośrednictwem Twittera. Na profilu pojawiło się zdjęcie piłkarki wraz z życzeniami powodzenia. Co mogło pójść nie tak?

Wszystko. Niedawno podobna sytuacja spotkała absolwentkę pielęgniarstwa, która pochwaliła się obroną pracy magisterskiej. Dziewczyna wrzuciła zdjęcie z dyplomem i musiała zmierzyć się z masą obrzydliwych komentarzy, w których ona, jak i zawód pielęgniarki były seksualizowane, umniejszano jej osiągnięciu oraz wróżono, że będzie nędznie zarabiać. Czy jako naród mamy jakiś problem z docenieniem i cieszeniem się sukcesami innych?

Sekcja komentarzy pod wpisem literalnie odbiera nadzieję w ludzi. Trudno uwierzyć w to, co się czyta. Obok gratulacji (jedynego, na co powinno być miejsce) pojawiają się bowiem obrzydliwe komentarze, które w niewybredny sposób odnoszą się do wyglądu Emilii. Która, przypominam - ma 17 lat.

Mężczyźni dosłownie słowem nie zająknęli się o sukcesie Polki. W ich wypowiedziach na pierwszym planie jest komentowanie jej ciała w skrajnie nieodpowiedni sposób. Pomijając fakt, że ich słowa są obsceniczne i niestosowne wobec absolutnie każdej kobiety, najwyraźniej panom zupełnie nie przeszkadza fakt, że piłkarka jest niepełnoletnia.

Straszny obraz kreują te komentarze - bo w jaki sposób świadczy to o mężczyznach, którzy je napisali? Patrząc na te kilka wpisów, wyłania się profil ludzi zezwierzęconych, myślących wyłącznie o seksie i niepotrafiących spojrzeć na kobietę inaczej niż na obiekt służący do zaspokajania erotycznych fantazji.

Jeśli ktoś ma zamiar w taki sposób uzewnętrzniać się w internecie, lepiej niech z tego zrezygnuje i nie robi tego wcale. Oszczędzi tym komuś przykrości, a sobie wstydu.