Sukces i porażka jednocześnie? Komentarze na temat ustaleń COP28
Zakończył się szczyt klimatyczny ONZ w Dubaju. Ustalenia COP28 budzą zarówno nadzieję, jak i niedosyt wśród komentatorów.
13 grudnia delagatki i delegaci na szczycie klimatycznym Organizacji Narodów Zjednoczonych COP28 przegłosowali ostateczny kształt dokumentu podsumowującego globalne ustalenia w sprawie kryzysu klimatycznego.
Podobne
- Ogromne problemy Amazonii. Płuca Ziemi staną się terenem fabryk i farm?
- Ostrzeżenia zdrowotne w kraju. W tle kryzys klimatyczny
- Papież Franciszek powiedział, kto jest głupi. Wiele osób może się obrazić
- Gorące głosowanie podzieliło Parlament Europejski. Jaki był wynik?
- "Powstrzymajcie to szaleństwo". Sekretarz generalny ONZ apeluje z Nepalu
To jak trudne jest osiągnięcie globalnego porozumienia w sprawie zapanowania nad kryzysem klimatycznym, najlepiej obrazuje fakt, że ostateczny dokument podsumowujący szczyt COP28 ukazał się 24 godziny po planowanym terminie. Mimo że sam szczyt trwał aż dwa tygodnie. Negocjacje 12 grudnia trwały do późnych godzin nocnych.
Co się udało, a czego nie udało się osiągnąć podczas COP28?
Komentatorzy opisują tekst finalnego porozumienia z mieszanymi uczuciami. Były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Al Gore podkreślił: "Decyzja podjęta podczas COP28, aby w końcu przyznać, że kryzys klimatyczny jest w swej istocie kryzysem paliw kopalnych, jest ważnym kamieniem milowym".
Rzeczywiście, niewiele brakowało, żeby to co zostanie zapamiętane jako największy sukces szczytu, czyli deklaracja globalnego stopniowego wycofywania (ang. phase out) paliw kopalnych, nie doszłoby do skutku. W silnej opozycji przeciwko umieszczeniu takiego sformułowania we wspólnym stanowisku stały kraje produkujące ropę naftową m.in. Arabia Saudyjska.
Tegoroczny przewodniczący COP28 sułtan Al Jaber ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie odbywał się szczyt, nie zawarł odchodzenia od paliw kopalnych w swoim szkicu dokumentu podsumowującego ustalenia. Negocjacje w tym zakresie przedłużyły szczyt do 13 grudnia.
Symboliczne zwycięstwo w walce z kryzysem klimatycznym
Al Gore kontynuował we wpisie na platformie X: "Wpływ petrostates [krajów, których gospodarka oparta jest na paliwach kopalnych - przyp. red.] jest nadal widoczny w półśrodkach i lukach zawartych w ostatecznym porozumieniu.".
Podkreślił: "Grupy interesów związane z paliwami kopalnymi zrobiły wszystko, aby kontrolować wynik, ale pełna pasji praca milionów aktywistów klimatycznych na całym świecie zainspirowała i zmotywowała delegatów z wielu krajów do poluzowania uścisku tego przemysłu". O tysiącach lobbystów koncernów paliwowych obecnych w Dubaju informowały m.in. aktywistki z grupy Wschód, które obserwowały szczyt na miejscu.
Dziennikarz Leo Hickman podkreślał, że przełomowe ustalenia COP28 zostały spisane "najlżejszym" możliwym językiem. Dokument podsumowujący szczyt "wzywa" (ang. calls on) państwa-sygnatariuszy m.in. do potrojenia udziału OZE w miksie energetycznym i do wygaszania dotacji do paliw kopalnych. Hickman tłumaczył w komentarzu na X, że w dyplomatycznym żargonie "wzywa" znaczy tyle, co "prosi" czy "zachęca".
Manuel Pulgar-Vidal z WWF, który przewodniczył COP20 11 lat temu w Peru, podsumował: "Wciąż jesteśmy daleko od celu, jakim jest ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5°C i zapobieżenie najgorszym skutkom kryzysu klimatycznego. W tym krytycznym dziesięcioleciu wszystkie kraje muszą zwiększyć ambicje i wdrożyć działania na rzecz klimatu".
COP29 odbędzie się w 2024 r. w Baku w Azerbejdżanie.
Źródło: theguardian.com
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet