Papież Franciszek powiedział, kto jest głupi. Wiele osób może się obrazić

Papież Franciszek nie jest ulubieńcem skrajnie prawicowych katolików. Głowa Kościoła regularnie powtarza stwierdzenia, które działają im na nerwy. Otwarcie przyznaje, że osoby z tęczowej społeczności mają prawo wyznawać Boga jak wszyscy inni ludzie. Zaapelował, aby udzielać błogosławieństwa małżeństwom jednopłciowym. Dodatkowo wyraził zgodę na to, by osoby transpłciowe były matkami i ojcami chrzestnymi.

W środę 24 kwietnia papież Franciszek udzielił wywiadu dla CBS Evening News. Został zapytany o kwestię globalnego ocieplenia oraz zmian klimatycznych. Głowa Kościoła nie gryzła się w język. Duchowny powiedział, że wszyscy, którzy nie wierzą w dokonujące się zmiany warunków atmosferycznych, "są po prostu głupi". Po raz kolejny nadepnął na odcisk osobom o skrajnie prawicowych poglądach.

Mimo że praktycznie każdego dnia docierają do nas informacje o katastrofach klimatycznych, nadal wiele osób nie wierzy, że zmiany klimatu są faktem. W poniedziałek 22 kwietnia Światowa Organizacja Meteorologiczna we współpracy z agencją Cipernicus udostępnili przerażające dane. Okazało się, że w Europie temperatura rośnie dwa razy szybciej niż w innych rejonach świata. Wciąż jednak istnieją ludzie, którzy nie biorą tych wieści na poważnie.

Sprawę osób, którzy nie wierzą, że globalne ocieplenie jest faktem, a nad światem wisi wizja klimatycznej zgłady, skomentował papież Franciszek. Słowa, które wypowiedział, nie spodobały się prawicowym portalom. Dziennikarze "Polonii Christiany" stwierdzili, że głowa Kościoła po prostu obraża ludzi mających inny światopogląd. Papież jedynie powiedział, jakie są fakty. Dowody na zmiany klimatu istnieją i nie jest to żadna propaganda.

- To są ludzie, którzy są głupi. Są głupi, nawet kiedy pokaże im się badania. Oni w to nie wierzą. Dlaczego? Bo nie rozumieją sytuacji albo mają w tym interes, ale zmiana klimatu istnieje - powiedział papież Franciszek w rozmowie z CBS Evening News.