Strona parafii świeci piersiami. Półnaga modelka promuje Kościół?

Kradzieże tożsamości, udostępnianie baz danych, publikowanie specyficznych zdjęć i nagrań w miejscach, które nie są do tego przeznaczone, zarażanie sprzętów wirusami - działania współczesnych hakerów są trudne do przewidzenia. Mało kto zdaje sobie sprawę z realnych zagrożeń wynikających z działania w mediach społecznościowych. Celem ataku może być wszystko - system rządowy, konto celebrytów, a nawet profile zwyczajnych osób. Często ofiarami działań hakerów padają instytucje państwowe i religijne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fanpage parafii pod wezwaniem Matki Bożej Niepokalanej wyglądem znacznie różni się od typowej strony promującej działania Kościoła katolickiego w Polsce. Wszystko przez atak hakerów, który rozpoczął się w środę, 15 maja. Na zdjęciu w tle Sanktuarium św. Rity znajduje się azjatycka modelka ubrana w bieliznę. Fotografia profilowa ukazuje natomiast kobietę na siłowni, która ma na sobie obcisły zestaw do ćwiczeń. W informacjach o profilu umieszczono link do strony z filmami dla dorosłych.

Na profilu parafii w chwili pisania tego artykułu udostępniono ponad 30 filmów natury pornograficznej. Nie wszystkim zdaje się jednak przeszkadzać obecna sytuacja. Jeden z komentujących napisał: "wreszcie coś normalnego, więcej takich stron parafialnych, miło byłoby zobaczyć zakonnice". Każde nagrania na profilu zyskuje wysokie jak na standardy strony statystyki.

Parafianie starają się bronić dobrego imienia swojego kościoła. Lidia napisała: "chamie zgłaszam na fb, rozpowszechnianie takich filmów na fałszywym profilu jest zakazane i karalne, zgłaszam na policję, bo dzieci oglądają te filmy, bo trafiają przez przypadek".

Redakcja Vibez poprosiła parafię pod wezwaniem Matki Bożej Niepokalanej o komentarz w sprawie włamania hakerów. W chwili pisania tego artykułu nie uzyskaliśmy odpowiedzi księdza proboszcza.