Spot Giertycha pod lupą prawnika. "Nie było zgodne z prawem"

W jesiennych wyborach parlamentarnych 2023 r. Roman Giertych zdobył mandat posła z listy Koalicji Obywatelskiej. To nie pierwszy raz, gdy zawitał do świata polityki. Pierwszy sukces wyborczy odniósł w 2001 r., gdy został posłem Ligi Polskich Rodzin. Z kolei od maja 2006 r. do sierpnia 2007 r. był wicepremierem i ministrem edukacji w rządach PiS, gdy premierami byli Kazimierz Marcinkiewicz i Jarosław Kaczyński.

Zarządzanie polską oświatą przyniosło Giertychowi najwięcej złej sławy. Minister wprowadził szeroko krytykowane przez uczniów mundurki. Za słowa o "propagandzie homoseksualnej" był oskarżany o homofobię. Powstała nawet zbiórka podpisów pod listem otwartym dotyczącym jego odwołania - zebrano ok. 138 tys. podpisów.

Rządy Giertycha w resorcie oświaty to czas, gdy do szkoły chodził prawnik Marcin Kruszewski. Jest on znany na TikToku jako "Prawo Marcina". Obserwuje go ponad 2,4 mln fanów. W jednym z najnowszych filmów przypomniał czasy, gdy Giertych był ministrem. Nie gryzł się w język.

- Narzekacie, że w czasach waszej szkoły ministrem był Czarnek? "Prawo Marcina" też miało takiego Czarnka swoich czasów. Był to przewodniczący Ligi Polskich Rodzin i w swoim czasie wicepremier Roman Giertych. Dobrze widzicie. Giertych w swoich spotach pokazywał, że osoby reprezentujące subkultury, czyli dawniejsze alternatywki, nie będą wpuszczane do szkół. I tak, zgadliście, to już wtedy nie było zgodne z prawem. Konstytucja gwarantowała już wtedy prawo do nauki i równość wobec prawa - powiedział Kruszewski.

Prawnik kontynuował: - Giertychowi udało się częściowo wprowadzić postulaty w życie, bo szkoła była wtedy smutna, szara, a uczniowie nosili mundurki. Tak, były strasznie obrzydliwe. Ja miałem dżinsową kamizelkę, którą wieszałem na krześle, bo nie byłem w stanie tego nosić. Giertych był ministrem edukacji w rządzie PiS. Wiecie, co jest najśmieszniejsze? Dzisiaj jest jednym z największych krytyków PiS, chociaż jego szkoła była całkiem bliska temu, co robił Czarnek.