Pracownica poczty wystąpiła u Jaszczura. "Gnoję Ukraińców"

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (OMZRiK) opublikował na Facebooku wstrząsające nagranie. Przedstawia fragment transmisji internetowej telewizji Rodacy.tv. "Gwiazdami" kanału są Wojciech Olszański "Jaszczur" i Marcin Osadowski "Ludwiczek". To duet znanych ze stosowania mowy nienawiści nacjonalistów, liderów faszyzującej grupy Rodacy Kamraci.

Olszański i Osadowski odbierali telefony od widzów. W pewnym momencie do patostreamerów dodzwoniła się Mariola. Kobieta przedstawiła się jako pracownica Poczty Polskiej przy ul. Jabłecznej we Wrocławiu. Korzystając z chwili sławy, Mariola z dumą i satysfakcją opowiedziała, jak traktuje osoby narodowości ukraińskiej.

- Powiem ci tak, gnoję tych Ukraińców od początku - powiedziała Mariola na antenie.

"W zabezpieczonym przez nas ponad 10-minutowym nagraniu kobieta twierdzi, że prześladuje Ukraińców od dawna i że inni pracownicy i kierownictwo wiedzą o tym i to akceptują, a naczelniczka nawet wspiera ją w tych obrzydliwych rasistowskich działaniach" - twierdzą działacze OMZRiK.

- Ostatnio Ukrainka chciała przyjąć się do pracy. Jak ja się wkurzyłam, mówię: serio? Tam sejfy, pieniądze. I ostatnio miałam taką satysfakcję, bo przyszedł Ukrainiec z Ukrainką, ona siedziała taka memoza, a ja tak się cieszyłam, że pani naczelnik miała konferencję z ludźmi. I tak pół godziny. I on tak się wkurzył, złapał ją za łeb i ja poszłam do pani naczelnik: nawet pani nie wie, ile dobrego mi pani zrobiła - powiedziała kobieta ku uciesze Osadowskiego i Olszańskiego.

Z kontekstu wypowiedzi wynika, że Ukrainka chciała się spotkać z naczelniczką placówki, bo starała się o pracę. Mariola twierdzi, że usłyszała od przełożonej: "i tak bym jej nie przyjęła".

OMZRiK poinformował o sprawie kierownictwo Poczty Polskiej. Zapowiedział złożenie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Poczta Polska przekazała "Wyborczej", że występująca w patostreamie kobieta jest pracownicą firmy. "Jednak Poczta Polska - co podkreślamy z całą stanowczością - zdecydowanie odcina się od zaprezentowanych poglądów" - przekazało portalowi biuro prasowe.

Sprawa ma być przedmiotem wewnętrznego postępowania dyscyplinarnego. Przełożeni mają wyciągnąć wobec pracownicy konsekwencje służbowe. Poczta Polska zapowiedziała też, że weryfikuje, "czy opinia na temat przełożonej naczelniczki placówki znajduje potwierdzenie w faktach".

"Konsekwencje karne czekają też Wojciecha Olszańskiego i Marcina Osadowskiego, którzy rozpowszechniali rasistowskie wypowiedzi tej kobiety" - dodaje OMZRiK.