Polacy zdziwieni Januszem Kowalskim. Zapomniał o arcywrogu?
Nowy Sejm, nowy Janusz Kowalski? Poseł Suwerennej Polski zaskoczył ostatnimi wypowiedziami w mediach. Nie uderzył w swojego największego politycznego wroga, chociaż przyzwyczaił Polaków, że nie gryzie się w język.
Powiedzieć, że Janusz Kowalski nie darzy sympatią Donalda Tuska, byłoby potężnym niedoprecyzowaniem. Poseł Suwerennej Polski przyzwyczaił ludzi, że niemal przy każdej okazji ostro uderza w swojego politycznego przeciwnika. Zarzucał przewodniczącemu Koalicji Obywatelskiej prorosyjskość czy antykobiecą politykę. Swego czasu nazwał go "ojcem chrzestnym przemysłu pogardy", który powinien trafić do więzienia.
Podobne
- Tajemniczy wpis Krystyny Pawłowicz. "Poszłabym siedzieć"
- Mentzen o wyniku Konfederacji. "Nie wpuszczać wariatów na listy"
- Mentzen chwali się nową pracą. Internauci nie mają litości
- Spot Giertycha pod lupą prawnika. "Nie było zgodne z prawem"
- Janusz Kowalski w formie. Trenuje nienawiść do drugiego człowieka
Tusk zdaje sobie sprawę, że jest w centrum zainteresowań posła Suwerennej Polski. Podczas spotkania z wyborcami we Włocławku w sierpniu odniósł się do kolejnego ataku Kowalskiego. Nazwał go wtedy uszczypliwie swoim "pupilkiem".
Tusk i Kowalski razem w Sejmie
Po wyborach parlamentarnych Kowalski i Tusk znaleźli się w zabawnej sytuacji. Oboje otrzymali mandat poselski i na co dzień mijają się w parlamencie. Znając możliwości Kowalskiego, spodziewaliśmy się, że nazwisko Tuska będzie padało z jego ust tak często jak przecinki w tym artykule. Tymczasem poseł wszedł ostrożnie w nową kadencję Sejmu.
Janusz Kowalski zapomniał o Tusku?
Kowalski udzielił komentarza dziennikarzom Justynie Dobrosz-Oracz z "Wyborczej" i Radomirowi Witowi z TVN24. Polityk powiedział, że nie widzi szans na utworzenie rządu przez premiera Mateusza Morawieckiego. Stwierdził, że nowy rząd stworzy opozycja, jednak unikał wymówienia nazwiska Donalda Tuska.
Dziennikarze dopytywali posła o ograniczenie działalności w mediach społecznościowych oraz zapowiedzi osądzenia Tuska.
- Szanowni państwo, poczekajmy. Oliwa jest jednak zawsze sprawiedliwa. W tej chwili misję tworzenia rządu ma premier Mateusz Morawiecki i życzę mu jak najlepiej - wyjaśnił Kowalski.
Janusz Kowalski nic o Tusku
Kowalski udzielił również komentarza młodym dziennikarzom z profilu Orientuj Się na TikToku. Reporterka zapytała posła o wymienienie najlepszej decyzji nowego marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Polityk nie tylko nie wykorzystał sytuacji, by uderzyć w Tuska, ale pochwalił Hołownię.
- Na pewno jest to likwidacja "zamrażarki". Powiem szczerze, że jest to dobra rzecz. Uważam, że każdy projekt, który został zgłoszony przez posłów czy grupy obywateli powinien być procedowany - stwierdził Kowalski. Internauci ze zdziwieniem komentują słowa polityka:
Pomóż nam zmienić internet na lepsze. TUTAJ
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół