Nadia Długosz pod falą krytyki

"Sorry za te powodzie". Nadia Długosz pod falą krytyki

Źródło zdjęć: © Instagram - Nadia Długosz / Instagram
Natalia Witulska,
17.09.2024 10:45

Influencerka Nadia Długosz znalazła się pod ogromną falą krytyki. Wszystko przez jedną relację na Instagramie. Dziewczyna odniosła się w niej do powodzi męczących południową Polskę, łącząc je ze swoją kondycją psychiczną. Teraz w emocjonalnym tonie tłumaczy, że nie chciała z nikogo żartować.

Nadia Długosz to polska influencerka, aktualnie działająca głównie na Instagramie. W przeszłości w duecie z Olą Nowak tworzyła kanał na YouTube o nazwie "Beksy". Dziewczynom udało się tam zgromadzić ponad półtora miliona subskrybentów. Zajmowały się nagrywaniem krótkich skeczy na temat codziennych sytuacji i problemów. Gdy Nadia zrezygnowała z nagrywania na YouTube, przeniosła się na Instagrama, a później na TikToka. Wszędzie tam ma setki tysięcy fanów i ogromny wpływ na nastroje młodych odbiorców.

Od kilku dni oczy całej Polski skierowane są na południe kraju. To właśnie tam powodzie sieją ogromne spustoszenie, niszcząc miasta oraz wsie, zabierając dobytki mieszkańców. Sporo influencerów zaangażowało się w pomoc poszkodowanym. Zorganizowało zbiórki lub pojechało do miejsc dotkniętych przez wielką wodę. Nadia Długosz na Instagramie opublikowała zdjęcie z bardzo niefortunnym opisem, odnoszącym się do powodzi. Szybko je usunęła i musiała się tłumaczyć.

NAJJJKA: "Ludzie zakładali się o moje dziewictwo"

Nadia Długosz i instastory nawiązujące do powodzi

Nadia Długosz udostępniła instastory. Na zdjęciu widać, że jest smutna, a jej oczy zalane są łzami. Można domyślać się, że w życiu dziewczyny dzieje się coś niedobrego. W samej fotografii nie byłoby nic złego, gdyby nie opis, który jej towarzyszył. Influencerka zdecydowała bowiem, że dobrym pomysłem będzie nawiązanie do wielkiej wody zalewającej południe Polski. "Sorry za te powodzie, próbuję to zatrzymać do tygodnia, ale one ciągle lecą" - napisała Nadia Długosz.

Instastory Nadii Długosz
Instastory Nadii Długosz (Instagram - Nadia Długosz , Instagram)

Instastory szybko zniknęło z mediów społecznościowych Nadii. Nie ma się co dziwić. Napisało do niej wielu obserwatorów. Zwrócili uwagę, że opis dodany do zdjęcia jest bardzo nie na miejscu, patrząc na sytuację, z którą walczą mieszkańcy południa Polski. Sporo internautów odebrało to jako żartowaniepowodzi, które zalewają całe miasta oraz wsie.

Nadia Długosz tłumaczy się z niefortunnego instastory

Kilka godzin po usunięciu kontrowersyjnego instastory Nadia Długosz postanowiła wytłumaczyć się swoim obserwatorom. Nagrała kilka filmów, w których roztrzęsiona wyjaśniła, że przechodzi trudny czas w swoim życiu. Powiedziała, że nie miała zamiaru żartować z tak poważnego tematu, jakim są powodzie oraz dramat ludzi, których dotknęły. Podkreśliła również, że nie spodziewała się aż tak ogromnej fai hejtu.

- Nie spodziewałam się takich reakcji, w żadnym stopniu nikogo nie obraziłam, nikomu nic nie odebrałam. Ja tylko porównałam objętość wylanych przez siebie łez do powodzi, bo to było dla mnie jedyne, czym mogłam, jedyne określenie, którym czułam, że mogę w jakikolwiek sposób wyrazić swój ból - powiedziała zapłakana Nadia.

Nadia Długosz o nietaktownym opisie do zdjęcia
Nadia Długosz o nietaktownym opisie do zdjęcia (Instagram - Nadia Długosz , Instagram)

- Może dobór słów był niefortunny. Po prostu przechodzę teraz najcięższe chwile w życiu i wiele razy czytałam, że influencerzy wstawiają tylko uśmiechnięte zdjęcia, a kiedy jest źle, to chowają się w poduszkę. Nie wiem, pomyślałam, że takie emocje też mogą pomóc komuś, kto też się z czymś takim mierzy. Nie mam kogo przepraszać, bo nikogo nie obraziłam. Jedyne, za co mogę przeprosić, to niefortunny dobór słów - powiedziała Nadia Długosz.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 22
  • emoji ogień - liczba głosów: 6
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 87
  • emoji smutek - liczba głosów: 18
  • emoji złość - liczba głosów: 263
  • emoji kupka - liczba głosów: 1113
ech...,zgłoś
jak pomyślę że status jaki kiedyś mieli aktorzy czy piosenkarze dziś maja zwykli Youtuberzy,,, nawet taką "Hejka tu Lenka" - dziecięcą influencerkę zaprosili w kategorii celebrytki na premierę wydarzenia filmowego jakim był remake "Akademii Pana Kleksa" (nie mówię oczywiście że film był dobry bo nie był ale sam fakt że wzięto się za nową wersję tak kultowego filmu budziło emocje kinomanów)... i ona się na czerwonym dywanie i w eleganckiej kreacji wypowiadała na równi choćby np. z Cezarym Pazurą - dziewczynka z Youtuba... ale nie narzekam - zawsze Lenka i tak lepsza od tej Nadii Długosz z kanału "beksy" - takiej żenady dawno nie widziałem...
Odpowiedz
2Zgadzam się0Nie zgadzam się
Dajcie znać jak only fansa założy.
Odpowiedz
5Zgadzam się0Nie zgadzam się
Monia,zgłoś
NAWET NIE WIEM KTO TO JEST
Odpowiedz
11Zgadzam się0Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 400
Komentarze (400)
Powrót