"Skibidi" i inne viralowe słowa trafiły do prestiżowego słownika. Hot or not?
Młodzieżowe Słowa Roku na sterydach? "Skibidi", "tradwife" i inne slangowe określenia, które niedawno zdobyły popularność w internecie, oficjalnie zasiliły słownik Cambridge - jeden z najbardziej poważanych słowników j. angielskiego. Czujesz się staro?
Język to żywy twór, który nieustannie się zmienia. W mowie, w piśmie - ludzie lubią neologizmy, mają skłonność do powtarzania raz zasłyszanych powiedzonek, a choć niektóre z nich robią w internecie 10 okrążenie (twoja stara), to i tak wracają na tarczy do powszechnego użycia.
Podobne
- Chłopiec zachwycił internautów. Jest native speakerem w języku Gen Z?
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- "That's my baby, she's iconic". Piosenka Justina Biebera trendem zakochanych
- Docięty i szalony Daniel Radcliffe. Niesamowita transformacja aktora
- Tak mówią tylko mileniallsi. Feel old yet?
Jednych kultura słowa w internecie oburza, innych fascynuje. Niektórzy nie rozumieją sposobu, w jaki wysławia się młodzież (i nie tylko), inni starają się nadążać. Żywe translatory na j. Gen Z lub Gen Alpha to prawdziwe talenty; można się kłócić, czy równa się to skillem z tłumaczeniem obcego języka symultanicznie, ale że robi wrażenie, nie da się zaprzeczyć.
W Polsce mamy Młodzieżowe Słowo Roku, które regularnie rozprawia się z najpopularniejszymi internetowymi określeniami - jednak nikomu jeszcze nie wpadło do głowy, żeby (nawet te zwycięskie hasła) dodać do oficjalnego słownika j. polskiego. Z kolei kapituła słownika Cambridge, cenionego słownika j. angielskiego, wyszła naprzeciw oczekiwaniom młodszych użytkowników mowy i... dodała do swojej bazy ponad 6 tys. nowych wyrazów. Wśród nich znalazły się również te zaczerpnięte z kultury internetowej.
"Skibidi" i "tradwife" to oficjalne, prawdziwe słowa w j. angielskim
Obrońcy poprawnej angielszczyzny pewnie przewracają się w grobie - a obrońcy pięknej, kwiecistej mowy polskiej drżą z niepokojem, kiedy podobny przewrót dokona się u nas. Tymczasem Colin McIntosh, kierownik programu leksykalnego słownika Cambridge, z dużym entuzjazmem komentuje ten powiew świeżości. "Kultura internetowa zmienia język angielski, a efekt jest fascynujący do obserwowania i uchwycenia w słowniku" - powiedział.
Jednym ze słów dodanych do słownika Cambridge jest m.in. "skibidi" - zaczerpnięte z brainrotowych filmów o toaletach, z których wyskakują ludzkie głowy. Co to tak właściwie znaczy? W zależności od kontekstu może chodzić o coś zabawnego, niedorzecznego, oderwanego od rzeczywistości lub odpychającego. Do leksykonu trafiły także wyrażenia takie jak:
- trawdwife - "tradycyjna żona", która życie zawodowe zmieniła na pracę w domu, poświęca się wychowaniu dzieci i obowiązkom rodzinnym,
- delulu - skrót od "delusional", co oznacza kogoś oderwanego od rzeczywistości. Być delulu znaczy wierzyć w urojone rzeczy - bardzo często z własnego wyboru,
- mouse jiggler - to urządzenie lub program, który ma sprawiać wrażenie, że ktoś pracuje, zyskało na popularności dzięki rozpowszechnieniu się pracy zdalnej,
- broligarchia - słowo powstało z połączenia "brothers" i "oligarchy" i oznacza grupę bogatych mężczyzn (najczęściej z branży technologicznej), którzy mają aspiracje, by rządzić światem.
Jakie viralowe słowa powinny trafić do słownika j. polskiego?
Zapytaliśmy naszych czytelników, jakie wyrazy ich zdaniem zasłużyły się już na tyle, żeby wpisać je do oficjalnego słownika j. polskiego. Najczęściej pojawiające się odpowiedzi to dobrze znane słowa, a część z nich została zaakceptowana przez słownik Cambridge, jak delulu czy skibidi. Kolejne propozycje naszych widzów to:
- beka - świetna, wybitna propozycja. Brak angielskiego odpowiednika?,
- Wojanek - nazwa własna viralowego napoju,
- japidi - krótsza, zgrabniejsza forma znanego przekleństwa. Wyraża więcej niż tysiąc słów,
- mega G - "mega git",
- rel - "mam tak samo", "prawda", "serio". Krótko i na temat. Kończy dyskusję równie skutecznie jak wysłanie podniesionego kciuka,
- ez - młodzi ludzie lubią szybko, więc nawet "easy" skrócą do "ez". Słowo występuje też jako synonim "essy".
Popularne
- "Czy są tu jakieś sexy c*pki". Ile kosztuje merch Fagaty?
- Nowe seriale 2025. Co obejrzeć jesienią? [LISTA PREMIER]
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- Czy krajem rządzi ChatGPT? Szokujące słowa szefa rządu
- Najjjka ma beef z księdzem. Duchowny nie gryzł się w język
- Trzy diety z TikToka, których unikaj. Ekspert nie ma złudzeń
- Kim są performatywni mężczyźni? To nowy, gorszy (?) typ manipulatora [WYWIAD]
- Łatwogang szykuje się na collab Edem Sheeranem. Będą śpiewać po polsku?
- Automat z Labubu w warszawskiej galerii. Czy dojdzie do bitwy o viralowe zabawki?