Sanah kopiuje duże gwiazdy? "Nie potrafi wymyślić dobrego tekstu"

Zuzanna Grabowska, działająca pod pseudonimem "sanah", to popularna polska piosenkarka. Można ją znać z radiowych hitów takich jak "Ale jazz!", "Królowa Dram" czy "Marcepan".

O szerokiej rozpoznawalności wokalistki świadczy choćby fakt, że bez problemu wyprzedaje koncerty w największych halach w kraju. Jest jedyną Polką, która wypełniła po brzegi warszawski Stadion Narodowy. Obecnie sanah zbiera siły po kameralnej trasie realizowanej w filharmoniach i teatrach oraz trwającym równolegle tanecznym tournée. Występy odbyły się wiosną tego roku.

13 czerwca premierę miał piąty album studyjny sanah. Płyta nosi nazwę "Kaprysy". Fani piosenkarki z niecierpliwością wyczekiwali nowej produkcji, natomiast części z nich materiał zdecydowanie nie przypadł do gustu: "najsłabsza płyta sanah", "ta nowa płyta sanah jest taka jakaś nie wiem", "totalnie nie moje klimaty, sanah się skończyła". To tylko niektóre komentarze pod adresem piosenkarki.

Pojawiło się również wiele osób, którym podoba się energiczna odsłona piosenkarki: "ta nowa płyta sanah to banger totalny", "bardzo przyjemna ta płytka", "omg, ale to jest dobre". Wielu internautów zwróciło uwagę na łudząco podobny materiał, który do złudzenia przypomina hity zagranicznych artystów: "większość piosenek z tego mam wrażenie, że skądś kojarzę", "to nawet nie jest sample to po prostu zwykły plagiat", "Kogoś to zaskoczyło? Przecież to jest taka artystka, że śpiewa kogoś wiersz, bo nie potrafi wymyślić dobrego tekstu".

W internecie pojawiło się wiele spekulacji, że sanah zbyt mocno zainspirowała się twórczością zagranicznych artystów. Popularny tiktoker działający pod nazwą "Zetkacper" postanowił wypowiedzieć się na temat najnowszej płyty piosenkarki. Sam o sobie mówi, że kiedyś był fanem sanah.

Influencer zauważył, że materiał z "Kaprysów" jest ogromnie podobny do popularnych hitów: - Ja nie oceniam, tylko chcę wiedzieć, czy wy też to słyszeliście, jak słuchaliście?

Uważa, że singiel "było, minęło" bardzo przypomina "Fortnight" stworzone przez AI, które wzorowało się na twórczości Taylor Swift. Dodatkowo intro do "Słodkiego miłego życzę" brzmi dla niego jak intro "Royals" autorstwa Lany Del Rey. Na koniec wspomniał o "Wiśta wio!", które do złudzenia przypomina przebój Amy Macdonald z 2010 r. "This Is The Life".