Rzeki nagle zmieniły kolor. Naukowcy nie mają wątpliwości
Dziesiątki rzek oraz strumieni na Alasce zmieniają kolor. Krystalicznie błękitna woda odchodzi w zapomnienie na rzecz rdzawej, a czasem wręcz pomarańczowej. Naukowcy robią wszystko, co w ich mocy, aby dowiedzieć się, co jest przyczyną niepokojących zmian. Mają podejrzenia, że problemem są uwalniane z gleby pierwiastki.
Niepokojące wieści docierają do nas z Alaski. Coraz częściej krystalicznie błękitna niegdyś woda w rzekach oraz strumieniach nabiera rdzawych, a czasem wręcz pomarańczowych barw. Informacje te zaniepokoiły naukowców oraz specjalistów, którzy chcieli odkryć, co jest przyczyną tego zjawiska. Wydaje się, że udało im się ustalić najbardziej prawdopodobny scenariusz. Niestety, nie mają dobrych wieści.
Podobne
- Klimatyzacja jest seksistowska? Naukowcy nie mają wątpliwości
- Wirusy zombi wracają do życia. Przebudziło je ocieplenie klimatu
- Nietypowy protest aktywistów. Padają na ziemię jak nieżywi
- Papież Franciszek powiedział, kto jest głupi. Wiele osób może się obrazić
- Miliony na ratowanie lasów deszczowych. Ochrona środowiska to drogi "biznes"
Grupa specjalistów z United States Geological Survey, University of California, Davis oraz wielu innych ośrodków zrobiła wszystko, aby odkryć przyczynę rdzawych rzek i strumieni na Alasce. Aby dowiedzieć się, co dokładnie się dzieje, przebadali pomarańczową wodę. Zebrali 75 próbek z obszaru o wielkości Teksasu. Za niepokojące zmiany obwiniają substancje uwalnianie przez roztapiającą się wieczną zmarzlinę.
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Rdzawe i pomarańczowe rzeki na Alasce martwią naukowców
Badania przeprowadzone przez specjalistów nie zostawiły żadnych wątpliwości. Okazuje się, że przyczyną pojawiania się mętnej oraz pomarańczowej wody są substancje powstające na wskutek roztapiającej się zmarzliny. Przypomnijmy, Arktyka jest najszybciej ocieplającym się regionem na świecie. Oznacza to, że w momencie, gdy zamarznięty grunt topnieje, znajdujące się w nim minerały trafiają do wody. Naukowcy obawiają się, że może to wpłynąć na wodę pitną i rybołówstwo w zlewniach.
- Im więcej lataliśmy, zaczęliśmy zauważać coraz więcej pomarańczowych rzek i strumieni. Istnieją pewne miejsca, które wyglądają prawie jak mleczno-pomarańczowy sok. Te pomarańczowe strumienie mogą być problematyczne zarówno ze względu na toksyczność, jak i mogą również zapobiegać migracji ryb na miejsca tarła - powiedział w rozmowie z mediami Jon O'Donnell, główny autor badania oraz ekolog z Arctic Inventory and Monitoring Network NPS.
Alaska's Rusting Rivers: The Alarming Impact of Permafrost Thaw on Arctic Rivers
Naukowcy podkreślają, że w zamarzniętej glebie znajduje się dużo pierwiastków. Przez ocieplanie się klimatu niedostępne wcześniej różnego rodzaje metale są wystawione na działanie zarówno wody, jak i tlenu. To oznacza, że zaczęły zachodzić różnorakie reakcje chemiczne. Niestety, problem jest naprawdę niepokojący i poważny. Badacze okryli, że w wodach jest podwyższony poziom żelaza, cynku, niklu, miedzi i kadmu. Rzeki i strumienie muszę być dodatkowo uzdatniane.
Źródło: geekweek.interia.pl, radiozet.pl
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- Mata przewiózł Marylę Rodowicz Mustangiem. Teledysk to totalny viral
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]