Mateusz Morawiecki wyjaśniony przez siostrzeńca

Rodzina przeciw Morawieckiemu. "Mam nadzieję, że zostanie rozliczony"

Źródło zdjęć: © Facebook
Oliwia Ruta,
19.10.2023 12:00

Mateusz Morawiecki zawiedziony losem swojej partii. Jeden z członków rodziny byłego premiera cieszy się za to wynikami wyborów. Czy polityczne sprawy okażą się kością niezgody wśród bliskich Morawieckiego?

Znamy już dokładne wyniki wyborów parlamentarnych. Mimo że na pierwszym miejscu ponownie uplasował się PiS, to opozycja przypadła większość w Sejmie. Informacja u jednych wywołała falę smutku, a dla drugich była powodem do świętowania. Do drugiej grupy należał m.in. siostrzeniec Mateusza Morawieckiego. Młody aktywista LGBT+ cieszy się z wyników głosowania. Działacz liczy na ukaranie PiS za łamanie prawa.

Rodzina przeciw Morawieckiemu

Franek Broda to siostrzeniec Mateusza Morawieckiego. Chłopak jest także działaczem na rzecz praw osób LGBT+. Ich poglądy bardzo się różnią. Młody aktywista nie kryje radości w związku z wynikami wyborów i sukcesem opozycji. Franek w wywiadzie dla onet.pl zdradził, że poczuł dużą ulgę, gdy zobaczył pierwsze prognozy exit pollu.

Poczułem dużą ulgę. Przyznam, że zacząłem krzyczeć ze szczęścia. Oczywiście wiedziałem, że te wyniki mogą się jeszcze trochę zmienić, ale exit poll był bardzo optymistyczny i cały czas starałem się w tym trwać. Potem okazało się, że late poll to potwierdził. I taki też jest końcowy rezultat

- wyjawił Franek Broda.
Mateusz Morawiecki wyjaśniony przez siostrzeńca
Mateusz Morawiecki wyjaśniony przez siostrzeńca (Facebook)

Młody aktywista ma nadzieję na rozsądny wybór nowych osób kierujących parlamentem przez Andrzeja Dudę. Franek jednak twardo stąpa po ziemi i wie, że PiS będzie utrudniał objęcie władzy przez opozycję. Działacz wspomina również o propagandzie, którą prawicowa partia steruje za pośrednictwem TVP.

Obawiam się tylko jednego. Jest takie powiedzenie, że szczur zagoniony do kąta gryzie dwa razy mocniej. PiS, choć znalazł się w fatalnej sytuacji, nadal jest niebezpieczny i zrobi wszystko, by utrudnić opozycji przejęcie władzy. Nadal ma w ręku karty przetargowe i nadal steruje TVP

- powiedział Franek Broda.
Mateusz Morawiecki wyjaśniony przez siostrzeńca
Mateusz Morawiecki wyjaśniony przez siostrzeńca (Facebook)

Według Franka PiS pokonała pycha. Aktywista zwraca uwagę na niechęć Prawa i Sprawiedliwości do tworzenia koalicji. Prawicowa partia chciała rządzić krajem na wyłączność. Zarząd PiS nie brał pod uwagę, że społeczeństwo może się kiedyś od nich odwrócić.

Za porażką PiS stoi to, że sami uwierzyli w propagandę, którą szerzyli. Byli tak pewni tego, że Polacy tak bardzo kochają Prawo i Sprawiedliwość, że nie wyobrażają sobie, by ktoś inny mógł rządzić. To ich zgubiło. Zgubiła ich pycha. Dlatego nawet nie przygotowali sobie planu B

- dodał Franek Broda.

Działacz LGBT+ zauważa, że blokowanie ustaw przez Andrzeja Dudę ustaw będzie najmniejszym problemem w obecnym parlamencie. Znacznie bardziej niebezpieczny jest możliwy brak porozumienia między opozycyjnymi partiami o różnych poglądach. Młody aktywista zwraca uwagę na rozbieżność zdań w sprawie np. aborcji i migracji.

Nie wierzę w to, że dogadają się w każdej kwestii. Problem może być z kwestią aborcji, migracji. Opozycja ma teraz bardzo ciężki czas przed sobą. Polityka będzie interesująca. Będzie się zdecydowanie więcej działo niż za rządów PiS. Jestem praktycznie przekonany, że opozycyjny rząd będzie lepszy. Mimo wszystko z pewnością pojawią się komplikacje koalicyjne, które będą szkodziły państwu

- stwierdził Franek Broda.
Mateusz Morawiecki wyjaśniony przez siostrzeńca
Mateusz Morawiecki wyjaśniony przez siostrzeńca (Facebook)

Frank Broda liczy, że PiS poniesie karę za m.in. łamanie konstytucji, dehumanizowanie ludzi czy niszczenie edukacji. Według aktywisty powinna powstać komisja, która dokładnie prześledziłaby ruchy PiS i ukarała winnych.

Przede wszystkim powinni powołać komisje, które będą badać wszystkie decyzje podjęte przez PiS, od Trybunału Konstytucyjnego przez decyzje gospodarcze, po światopoglądowe. Wiadomo, że ci politycy, którzy znów dostali się do Sejmu, są chronieni immunitetem, ale nie wszyscy weszli. Jest więc szansa, żeby przynajmniej część polityków rozliczyć i postawić ich przed odpowiednimi organami

- podkreślił Franek Broda.

Młody aktywista pomimo odmiennego zdania pogratulował Morawieckiemu nowego stanowiska. Franek równocześnie nie kryje zadowolenia, że jego wujek wkrótce przestanie być premierem.

Niesamowicie cieszę się, że nie będę już siostrzeńcem premiera. Po wyborach wysłałem wujkowi SMS-a, pogratulowałem, że został posłem i życzyłem powodzenia. Oczywiście nie odpisał. Mam nadzieję, że poradzi sobie na nowej drodze, ale mam też nadzieję, że i on zostanie rozliczony z tego, co robił przez ostatnie lata

- Franek Broda

Źródło: onet.pl

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 14
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Mons,zgłoś
Biedny zagubiony dzieciak
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się