Randka z karaluchami. Tiktoker pokazał zapuszczony pokój

Wiemy już, że oglądanie wystylizowanych i wyreżyserowanych kont w mediach społecznościowych może mieć negatywny wpływ na zdrowie psychiczne. Porównując nasze codzienne życie do tego wykreowanego przez influencerów, możemy czuć się gorsi i niewystarczający. TikTok znany jest z tego, że jest "bliżej realnego życia". Niektórzy pokazują się na nim ekstremalnie szczerze.

Wiralem stało się nagranie użytkownika powenvy, który streamuje Robloxa. W klipie zaprasza obserwatorów do swojego pokoju, który "sprząta", ponieważ zaprosił koleżankę na randkę. Film nie jest przeznaczony dla widzów o słabych nerwach i delikatnych żołądkach.

W pokoju tiktokera poza pustymi puszkami po napojach i "sztywnymi skarpetami" można zobaczyć m.in. zapleśniałą kawę ze Starbucksa i skamieniałą ze starości kanapkę. W innych nagraniach na kanale streamer pokazuje również "współlokatorów", czyli imponujących rozmiarów karaluchy biegające wśród resztek jedzenia. Komentujący odetchnęli z ulgą, gdy okazało się, że dziewczyna jednak nie stawiła się na umówione spotkanie.

Mimo, że nagranie powenvy ewidentnie ma charakter autoironiczny, warto wiedzieć, że niemożliwość utrzymania czystości w swoim otoczeniu może być niepokojącym objawem. Zwłaszcza, jeśli pojawia się u nas lub naszych bliskich nagle.

Magazyn "The New York Times" opublikował na początku 2023 r. artykuł na temat "depression rooms" (depresyjnych pokoi), które również bywają wiralami na YouTube i TikToku. Tekst przybliżał czytelnikom zbadane naukowo powiązania między czystością a zdrowiem psychicznym.

Artykuł cytuje psychologa z Uniwersytetu Florydy. Dr Shmidt zwraca uwagę, że osoby w epizodach depresji "często są tak wyczerpane psychicznie i fizycznie, że nie czują się na siłach, by zadbać o siebie lub swoje otoczenie. Po prostu nie są w stanie zaangażować się w sprzątanie i utrzymanie domu w czystości".

Depresja nie jest jedyną przypadłością, której objawem może być skrajne zaniedbanie siebie i swojego otoczenia. Z kolei na drugim krańcu skali są osoby o obsesyjnym stosunku do czystości i sprzątania, który również nie jest optymalny z punktu widzenia dobrostanu psychicznego.