Żartuje z depresji. Kamil Szymczak wstawił skandaliczny film

Zdolność przewidywania konsekwencji działań to rzadka umiejętność wśród influencerów. Czasami można odnieść wrażenie, że gwiazdy internetu włączają myślenie dopiero wtedy, gdy pali im się grunt pod nogami i trzeba znaleźć sposób, by wyjść z kryzysu wizerunkowego. Refleksja prawdopodobnie nie towarzyszyła Kamilowi Szymczakowi w chwili, gdy publikował najnowszy film na TikToku.

Szymczak jest gwiazdą mediów społecznościowych. Na TikToku obserwuje go ponad 2,8 mln fanów, na Instagramie ponad 275 tys. Jest fanem motoryzacji, modelingu i sportu. Twórca zasłynął m.in. filmem, na którym chwalił się, jak wspina się na metalowy krzyż, żeby na nim poćwiczyć. Mówimy więc o osobie, która zrobi naprawdę dużo dla rozgłosu w sieci.

W pogoni za wyświetleniami Szymczak zapędził się do filmu o depresji. Temat ważny, odpowiedzialny społecznie i niestety bardzo aktualny. Influencerską branżę dopiero co wstrząsnęła informacja o samobójstwie youtubera Rafała Góreckiego, znanego jako Ravgor. 35-latek od wielu lat zmagał się z depresją i głośno mówił o problemie.

Szymczak nie podszedł do tematu tak, jakby był osobą, która ma wpływ na miliony młodych osób. Zrobił sobie bekę.

W klipie opublikowanym na TikToku widzimy go, jak siedzi na łóżku z dogasającą świeczką w dłoni. W tle leci smutny motyw muzyczny. "Pov: Próbujesz mieć depresję, ale masz przyjaciół" - brzmi napis na planszy nad głową influencera.

Nagle muzyka zmienia się na skoczną i wesołą, gdy do pokoju wchodzi dziewczyna. Wykonuje układ taneczny, wije się przy drzwiach, a następnie skacze na łóżko i wyciąga Szymczaka z łóżka.

Cztery miliony Polaków zmagających się z depresją mogą odetchnąć z ulgą. Kamil Szymczak znalazł jeden genialny sposób, by wam pomóc. Próbujecie mieć depresję? Weźcie, przestańcie. Znajdźcie sobie przyjaciółkę, która przy imprezowej muzyce zatańczy wam w sypialni. Odechce wam się smucić.

Depresji nie da się mieć ot tak "na spróbowanie". Dzisiaj sobie wezmę, jutro mi się znudzi, to przestanę. Jest to choroba, która zniszczyła wiele żyć, a niejedno zakończyła. Diagnozę wystawia lekarz psychiatra po szczegółowym wywiadzie z pacjentem. Leczenie depresji jest czasochłonnym i trudnym procesem.

Spłycanie tak ważnego tematu, przez tak zasięgowego twórcę, w tak tragicznych okolicznościach, do tak żenująco głupiego filmu jest czymś, czego nie spodziewałbym się nawet po polskich influencerach. Szymczak potrafi jednak zaskoczyć i nie w pozytywnym sensie.

Cień autorefleksji skaził umysł influencera dopiero po tym, gdy w internecie wylała się fala krytyki. "Czasami lepiej użyć mózgu, a jak cię to przerasta, to poproś kogoś o pomoc", "On chyba nie wie, że depresji nie da się mieć ot tak", "I później faktycznie zdiagnozowani ludzie z problemem są brani za kłamców lub atencjuszy", "Mogę mu oddać swoją depresję". To niektóre komentarze internautów pod adresem Szymczaka.

Skandaliczny klip zniknął z konta influencera, ale możecie go obejrzeć na profilu @thepolandnews_ na Twitterze.

Gdzie szukać pomocy w kryzysie?

• 116 111 - telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
• 116 123 - Kryzysowy Telefon Zaufania
• 800 70 22 22 - całodobowy telefon dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
• zwjr.pl - "Życie warte jest rozmowy" - platforma dla osób w kryzysie