Święty Mikołaj przyszedł wcześniej. Bedoes 2115 za dwa lajki zrobił blika na buty

Internetowy trend "za ile lajków" już dawno wyszedł z internetu i nie dotyczy tylko influencerów czy celebrytów, ale także sportowców czy polityków. Czasami prośby widzów/fanów/wspierających są małe i dotyczą np. wspólnego wypadu na pizzę, kebaba albo Maczka, innym razem już całkiem wygórowane - jak na przykład odwiedziny we własnym domu (Hi Hania).

Osoby proszone o wyznaczenie pułapu lajków niekiedy bywają przychylne i podają liczbę łatwą do dobicia lub proprocjonalną do przysługi, często znacznie poniżej 100 tys. polubień. W przypadku wymagających nagród lub bardzo dużych influencerów zmęczonych podobnymi prośbami - te progi są dużo, dużo wyższe. Widzowie jednak potrafią dokonać to, co wydaje się niemożliwe: dowiódł tego Łatwogang, nagrywając piosenkę z Edem Sheeranem, czy fan Julii Żugaj, który dopiął swego, wbił milion lajków i prawdopodobnie pójdzie ze swoją idolką na studniówkę.

Bedoes 2115 nie miał jednak wcale tak dużych wymagań. Raper w zamian za nowe buty dla dwóch chłopców zażądał jedynie dwóch lajków. Mniej niż standardowy człowiek ma palców u jednej dłoni.

Bedoes 2115 zadzwonił do mamy swoich fanów. Uprzedził, że wyśle jej blika

Szansa na spotkanie influencera w Bydgoszczy jest mała, ale nigdy nie zerowa. Szansa na spotkanie w Bydgoszczy Bedoesa 2115 jest jednak już całkiem-całkiem spora. Udało się to dwóm chłopakom, którzy wykonali z raperem popularny trend - wystarczyły dwa lajki, żeby "zarobili" sobie na nowe buty.

- Mama słuchaj, bo zrobiliśmy taki trend z Bedoesem i Bedoes na dwa lajki kupi nam buty i chce ci teraz przelać kasę blikiem. No serio mamo - powiedział jeden z chłopców, podsuwając telefon raperowi, żeby ten potwierdził jego wersję wydarzeń.

- Halo? Dzień dobry. Tylko potrzebuję pani przelać blika, bo chłopaki wygrali tutaj ze mną taki konkurs i muszę im wysłać blika, dobra? Na dwie pary butów - wytłumaczył Bedoes zdziwionej mamie po drugiej stronie linii. Mama się zgodziła. Chłopcy dostali buty. FAJNIE.