Przebadano kawy i herbaty w sklepach. Szokujące, co odkryto
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przeprowadziła kontrolę w kilkudziesięciu sklepach. Pracownicy instytucji sprawdzili, co znajduje się w sprzedawanych kawach oraz herbatach. To, co odkryli, może przysporzyć o ból głowy.
Wybierając się do sklepu z zamiarem zrobienia zakupów, każdy z nas liczy, że znajdzie produkty najlepszej jakości. Jeżeli nawet wkładamy do koszyka coś, po czym nie spodziewamy się wspaniałego składu, przynajmniej oczekujemy, że producent nie będzie kłamał, co tak naprawdę znajduje się w produkcie. Niestety, mimo że żyjemy w XXI w., wciąż znajdują się marki, które okłamują konsumentów chcących po prostu zrobić zakupy. Udowodniła to Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
Podobne
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych to państwowa spółka sprawująca nadzór nad jakością handlową artykułów rolno-spożywczych oraz kontrolą warunków ich składowania i transportu. W połowie sierpnia placówka przeprowadziła kontrolę w niemal 100 sklepach w Polsce. Sprawdzono, co znajduje się w sprzedawanych produktach, a także zweryfikowano przestrzeganie przepisów dotyczących jakości handlowej żywności.
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Kontrola jakości produktów w sklepach. Wyniki przerażają
W środę 14 sierpnia światło dzienne ujrzał raport Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Poinformowano w nim, że przeprowadzono kontrole w 91 sklepach w całej Polsce. Niestety, ich wyniki mogą przerazić oraz przysporzyć o zawrót głowy. Jak czytamy na gov.pl, ponad połowa skontrolowanych sklepów specjalistycznych oferowała kawy, herbaty i herbatki o niewłaściwej jakości.
Sprawdzono cechy fizykochemiczne produktów. Objęto kontrolą 190 partii. Nieprawidłowości wykazano w 16 z nich. Przeprowadzone badania laboratoryjne wykazały, że w niektórych artykułach znajdują się:
- zanieczyszczenia, np. muszli ślimaków, kamyków, fragmentów plastiku, gałązek, cementu, piór ptasich,
- barwników niedopuszczonych do stosowania w herbatach, np. E 102 tatrazyny, E 104 żółcieni chinolinowej, E 123 amarantu,
- niezadeklarowanego składnika (w kawie oznakowanej jako 100 proc. robusta wykryto ziarna arabiki).
Zatrważające wyniki kontroli jakości produktów w sklepach
Kontrola wykazała również, że sklepy źle znakują produkty znajdujące się na półkach. Pod tym względem sprawdzono 325 partii, z czego zakwestionowano 167 partii, czyli 51,4 proc. Przebadano głównie rzeczy leżące luzem. "Wśród nich odnotowano więcej błędów w zakresie przekazywania konsumentom informacji o produkcie, tj. na 266 partii produktów sprzedawanych luzem, nieprawidłowości stwierdzono w 55,3 proc. W przypadku produktów opakowanych odsetek nieprawidłowości był niższy i wyniósł 33,9 proc" - czytamy na gov.pl.
Podczas kontroli stwierdzono m.in.:
- brak obowiązkowych informacji, w tym wykazu składników, dostępnych bezpośrednio dla konsumentów w miejscu sprzedaży,
- bezpodstawne nazywanie produktu herbatą, w przypadku gdy do produkcji nie zostały użyte liści krzewu Camelia sinensis (herbata chińska),
- brak informacji o rodzaju herbaty (czarna, zielona),
- obecność w produkcie składnika niezadeklarowanego w wykazie składników, np. suszonych owoców,
- brak w produkcie składnika deklarowanego w nazwie lub wykazie składników.
Źródło: polsatnews.pl
Popularne
- Lody Wojanek już wkrótce w Żabce? Podobno już są w niektórych sklepach
- Ola Jasianek zwolniona z pracy. Ekspertka ocenia sprawę
- Nowe seriale 2025. Co obejrzeć jesienią? [LISTA PREMIER]
- "Czy są tu jakieś sexy c*pki". Ile kosztuje merch Fagaty?
- "Pij Wojanka" to prawdziwy hit. Internauci grzmią: "promowanie picia alkoholu"
- Zestaw Happy Meal z BTS wkrótce w McDonald's. Tak, będzie dostępny w Polsce
- Przmek Pro i Kartonii są zaręczeni. Nie wszystko poszło z planem
- Nowy najlepszy festiwal w Polsce? TOP momenty BitterSweet Festival
- Jak brzmi matcha rap? Koniecznie dodaj tych artystów do daily plejki