Ponad 800 prywatnych odrzutowców. Koszty klimatyczne Super Bowl

Super Bowl to finał rozgrywek ligi footballu amerykańskiego. Największe wydarzenie sportowe w USA jest jednocześnie jednym z widowisk większych popkulturowych, ze względu na koncerty, które odbywają się w przerwie meczu. W tym roku gwiazdą wieczoru był Usher, do którego na scenie dołączyła m.in. Alicia Keys.

Tegoroczny Super Bowl był oglądany przez wiele osób, które zazwyczaj nie interesują się footballem amerykańskim. Wszystko dlatego, że relacja piosenkarki Taylor Swift z zawodnikiem drużyny Kansas City Chiefs Travisem Kelce nie schodzi z pierwszych stron portali plotkarskich i muzycznych.

Super Bowl jest też imprezą, która generuje niesamowite ilości gazów cieplarnianych. Na finał, który odbył się 11 lutego w Las Vegas, poleciało 882 prywatnych odrzutowców. Przyleciały nimi nie tylko największe gwiazdy. W mediach społecznościowych można było znaleźć sporo ogłoszeń poszukujących współpasażerów do samolotów wynajmowanych specjalnie na tę okazję.

Dla portalu thehill.com skomentował to Benjamin Leffel, adiunkt ds. zrównoważonego rozwoju na Uniwersytecie Nevada w Las Vegas. Stwierdził: "Stany Zjednoczone są dla świata przykładem tego, jak źle może się stać, gdy sprywatyzuje się transport". Sytuację Stanów porównano do Europy, gdzie szybkie pociągi obsługują do 80 proc. najpopularniejszych wewnątrzkontynentalnych tras prywatnych odrzutowców.

Podczas rozmów o emisjach często pada stwierdzenie, że skoro państwem o największych emisjach są Chiny, to kraje zachodnie nie muszą ich ograniczać. Tymczasem w przeliczeniu na liczbę mieszkańców Chiny nie są nawet w pierwszej dziesiątce największych emisji. Według ourworldindata.org przeciętny mieszkaniec Stanów Zjednoczonych emituje rocznie 14,9 ton CO2, a Chin 8 ton, czyli niemal o połowę mniej. Dla porównania, mieszkaniec czy mieszkanka Polski w tym samym czasie wyemitowali 8,1 ton dwutlenku węgla.

Taylor Swift przyleciała na wydarzenie prywatnym samolotem aż z Tokio. Ocampo, badacz z waszyngtońskiego Instytutu Studiów Politycznych (ISP) wyliczył dla portalu thehill.com, że biorąc pod uwagę odległość i model odrzutowca należącego do Swift, ta podróż wyemituje 40 ton gazów cieplarnianych. Według danych Banku Światowego z 2020 r. średnia roczna emisja dwutlenku węgla na mieszkańca planety wyniosła 4,3 tony (według Banku Światowego, 2020 r.).

Naukowiec podkreślił, że ta ogromna ilość dodatkowego CO2 w atmosferze jest kroplą w obliczu śladu węglowego całego Super Bowl. Nie tylko na miejscu w Las Vegas, ale również przy okazji transmisji wydarzenia na całe Stany Zjednoczone i inne części świata.

Z kolei organizatorzy Super Bowl twierdzą, że tegoroczny finał był najmniej emisyjnym w historii. Stadion Allegiant w Las Vegas był w 100 proc. zasilany odnawialną energią z ponad 621 tys. paneli słonecznych na pustyni w Nevadzie. Wydarzenie na żywo obejrzały 72 tys. fanów i fanek.

Źródło: thehill.com, ourworldindata.org