Pokolenie Z apeluje? "Znormalizujmy babcine wózki"

Chyba każdy choć raz widział starszą osobę wracającą z zakupów w towarzystwie wózka na kółkach. Jednokolorowe, w kratę, fikuśne kwiaty czy neonowe wzory - wszystkie, bez wyjątku, zdecydowanie ułatwiają codzienne sprawunki. Dlaczego młodzi ludzie nie korzystają z udogodnienia? Czy pokolenie Z w końcu znormalizuje babcine wózki?

Robienie dużych zakupów bez posiadania samochodu to istna katorga. Ogromne, ważące kilka kilogramów siatki to zmora studentów. Aby dorosłe życie było choć odrobinę lżejsze, warto zainwestować w torby na kółkach. Sama jestem dumną posiadaczką jednej - ból pleców spowodowany dźwiganiem zakupów to już odległa przeszłość. Wasz kręgosłup naprawdę wam podziękuje. Dodatkowo obecnie dostępne są przeróżne wzory i rodzaje wózków. Torba może być idealnym dopełnieniem outfitu na shopping.

W internecie wywiązała się żywa dyskusja. Pewna tiktokerka zaprezentowała swój własny babciny wózek na zakupy. O dziwo przedstawiciele pokolenia Z bardzo pozytywnie zareagowali na jej wyznanie.

Masa osób przyznaje, że zazdrości dziewczynie odwagi. Komentujący piszą: "kiedyś kupię sobie ten rydwan seniora i będę przeszczęśliwa", "moja babcia mówi na to Pendolino", "Chodzi taki za mną już 4 lata odkąd się na studia wyprowadziłam, ale kiedyś się zbiorę do tego", "ja czasem pożyczam od mamy jak jestem u rodziców i jeju, on jest super", "ooo mam takich kilka w domu", "powiem wam, że takie wózeczki serio się przydają, serdecznie polecam", "ja to bym taki nieironicznie nosiła na co dzień".