Piwko Nie Można mocno o wojnie w Ukrainie. "Nie jestem nikomu nic winny"
Od czasu nagłego wybuchu popularności ukraiński kierowca taksówek Piwko Nie Można regularnie pytany jest o powody pobytu w Polsce oraz brak zaangażowania w obronę swojego kraju. W najnowszym Q&A Piwko Nie Można odnosi się do wszystkich oskarżeń. Nie zabrakło mocnych słów.
Agresja Rosji na Ukrainę zmieniła oblicze całej Europy centralnej i wschodniej. Od lutego 2022 r. do Polski oraz innych krajów Unii Europejskiej przyjechały miliony szukających bezpieczeństwa Ukraińców. Mowa zarówno o kobietach, dzieciach, osobach starszych jak i mężczyznach. Ta ostatnia grupa wzbudza jednak wątpliwości opinii publicznej. Chodzi przede wszystkim o kwestie zaangażowania w obronę własnego kraju. Ukraińscy mężczyźni traktowani są jak dezerterzy, którzy uciekają, aby nie ginąć w walce z wrogiem.
Podobne
- Jelly Frucik mocno o "Dzień Dobry TVN". "Wyszedłem na patolę"
- Były poseł z wyrokiem na hulajnodze. Fotograf dostał srogą odpowiedź
- Papież Franciszek znów kontrowersyjnie o wojnie w Ukrainie
- Mentzen na konwencji Konfederacji pokazuje tiktoki. O dziwo - nie swoje
- Daro Lew zaczepia Ksieżula. Nikt nie wie o kogo chodzi
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uciekł z nieistniejącego kraju. Teraz jest fanem Polski! "Rosja to inny świat" [Roman FanPolszy]
Piwko Nie Można jest gwiazdą polskiego internetu
Jednym z Ukraińców, wobec którego regularnie padają oskarżenia o ucieczkę przed walką z wrogiem, jest Serhii Mykhailiuk, znany w internecie jako Piwko Nie Można. Nagła i niespodziewana kariera medialna Serhia ruszyła po tym, jak pracujący w roli kierowcy taksówki Ukrainiec nie wpuścił do samochodu pijanych Polaków, którzy w rękach trzymali otwarte piwa. Między mężczyznami doszło do przepychanki słownej i fizycznej, a nagrania z zajścia szybko stały się viralem.
Od tego czasu Serhii Mykhailiuk miał być m.in. uczestnikiem gali Clout MMA, jednak ze względu na kłopoty zdrowotne taksówkarza do walki nie doszło. Wraz ze wzrostem popularności w stronę influencera padało coraz więcej pytań, dlaczego nie walczy o przyszłość Ukrainy. W odpowiedzi Piwko Nie Można nagrał film Q&A, w którym odnosi się do wszystkich zarzutów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
dlaczego nie na wojnie?😱 CloutMMA👊 wyrok sądu🤬
Piwko Nie Można nie chce walczyć za kraj?
W odpowiedzi na liczne pytania dotyczące służby wojskowej Piwko Nie Można powiedział: - Po pierwsze: nie mogę walczyć z powodów zdrowotnych. Jeszcze kiedy miałem 17 lat zostałem uznany za niezdolnego do służby wojskowej. Po drugie: Jeździłem do Polski od 2018 r. do pracy i wracałem. Potem w 2021 r. zdecydowałem, że muszę jechać z żoną do Polski już na stałe, bo niestety ani dla mnie, ani dla mojej żony nie ma życia w Ukrainie. Wiecie, niskopłatne miejsca pracy, zbyt duża korupcja i to nie jest normalne.
Piwko Nie Można nie szczędził mocnych słów: - Po trzecie: nie jestem nikomu nic winny i nie zamierzam umierać za interesy polityków. Żaden bogacz nie zginął w tej wojnie, ani jeden syn zastępcy nie poszedł na wojnę walczyć za swój kraj. Wszyscy są za granicą. Umierają tylko biedni ludzie, którzy nie mają pieniędzy na spłatę. W naszym kraju ci, którzy mają pieniądze i koneksje nie idą na wojnę. To nie jest druga wojna światowa, kiedy synowie posłów poszli na wojnę i zginęli tam za swój kraj. To po prostu biznes i giną zwykli ludzie, którzy nie mają pieniędzy. U nas teraz zbierają na wojnę wszystkich, bez względu na ich stan zdrowia. Nawet inwalidów zabierają. Bez różnicy, kto zginie.
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół