Ile zarabia Piwko Nie Można? Kwota zaskakuje
Ukraiński kierowca taksówki, który popularność zdobył dzięki filmowi na TikToku, podzielił się swoimi zarobkami w internecie. Piwko Nie Można pokazał, ile zarabia w przeciętny poniedziałek. Warto rzucać etat i przenosić się do Ubera?
Platformy takie jak Uber i Bolt zrewolucjonizowały rynek transportu miejskiego, stopniowo wypierając tradycyjne taksówki. Łatwość zamawiania przejazdów za pomocą aplikacji, konkurencyjne ceny oraz możliwość śledzenia trasy w czasie rzeczywistym sprawiły, że coraz więcej osób wybiera właśnie takie rozwiązania. Jednocześnie, elastyczność tego modelu pracy przyciąga kierowców, którzy szukają sposobu na dodatkowy zarobek lub pełnoetatowe zatrudnienie. Ale ile tak naprawdę można zarobić, jeżdżąc dla Ubera czy Bolta? Rąbka tajemnicy uchylił ukraiński tiktoker Piwko Nie Można.
Podobne
- Piwko Nie Można mocno o wojnie w Ukrainie. "Nie jestem nikomu nic winny"
- Ceny taksówek drastycznie wzrosną? Polska zmienia prawo
- Niebezpieczny kierowca Bolta? Strach w dużym polskim mieście
- Kierowca Ubera gwiazdą polskiego internetu. Zdobył już pierwszą współpracę
- Pracuje w "firmie z warzywozem". Chwali się, ile zarabia
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uciekł z nieistniejącego kraju. Teraz jest fanem Polski! "Rosja to inny świat" [Roman FanPolszy]
Piwko Nie Można pokazał swoje zarobki
Nagła popularność ukraińskiego kierowcy taksówek Serhii Mykhailiuk zaskoczyła wiele osób. Mężczyzna stał się rozpoznawalny po tym, jak nagranie z jego udziałem, na którym zakazuje klientom wejścia do taksówki z otwartym piwem, szybko stało się viralem. Dzięki jednemu filmikowi Ukrainiec otrzymał pseudonim "Piwko Nie Można", popularność oraz liczne współprace. Mykhailiuk był m.in. zakontraktowany przez Clout MMA do walki w samochodzie, jednak ostatecznie do starcia nie doszło ze względu na problemy zdrowotne influencera.
Mimo rosnącej popularności Piwko Nie Można nie porzucił kierownicy taksówek. Mężczyzna dalej pracuje jako kierowca w Gdańsku i okolicach. W ostatnim materiale opublikowanym w mediach społecznościowych Mykhailiuk pokazał, ile zarabia w przeciętny poniedziałek, pracując od 6.30 rano do 18.30, robiąc sobie jedną, dwugodzinną przerwę. W sumie w ciągu jednego dnia Piwko Nie Można zarobił 160 zł w aplikacji Bolt oraz 421 zł w aplikacji Uber. W sumie influencer zarobił więc ponad 580 zł, jednak po odjęciu opłat za paliwo, VATu oraz ZUSu zostało mu na rękę około 500 zł, co daje ok. 50 zł za godzinę pracy. Średnia krajowa brutto za godzinę w Polsce wynosi obecnie ok. 37 zł. Może więc praca w roli kierowcy Bolta, Ubera lub taksówek nie jest wcale taka zła?
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos