Elektroniczne sizery na walizki? Podróżni łapią się za głowę
Social media obiegły zdjęcia i nagrania nowych elektronicznych sizerów Ryanaira. Urządzenia znajdują się na lotnisku w Budapeszcie. Czy pojawią się również w innych państwach Europy?
Wizz Air od pewnego czasu podchodzi do wag i wymiarów bagażu bardzo rygorystycznie. Z tego powodu zabranie nawet delikatnie większego plecaka czy torby może skończyć się koniecznością dopłaty lub nawet odłożeniem bagażu do luku. W interncie pojawiła się masa nagrań, na których praktycznie każdy z pasażerów czekający na lot, musi włożyć walizkę do sizera (ramki służącej do sprawdzania wielkości bagażu)
Podobne
- UOKiK bierze pod lupę Ryanaira i Wizz Aira. Staje po stronie podróżnych
- Jakie lotniska w Polsce zwiększyły limit płynów? Lista wciąż rośnie
- Kontrowersyjny komunikat w pojazdach MPK. "Dzień łapania za pupę" szokuje
- Wielkie jelito stanęło w Opolu. Mieszkańcy łapią się za głowę?
- Modelki AI w magazynie Vogue? Internauci łapią się za głowę
Jakie wymiary powinien mieć bagaż podręczny?
Wizz Air umożliwia pasażerom zabranie na pokład jednej sztuki małego bagażu podręcznego w ramach podstawowego biletu. Taki bagaż musi zmieścić się pod fotelem pasażera, a jego maksymalne wymiary nie mogą przekraczać 40 x 30 x 20 cm. Przykładem może być mały plecak, torba na laptopa czy torebka.
Dla osób potrzebujących więcej przestrzeni, Wizz Air oferuje usługę WIZZ Priority, która pozwala na zabranie dodatkowej walizki kabinowej. W tym przypadku dopuszczalny jest drugi bagaż o wymiarach maksymalnych 55 x 40 x 23 cm i wadze do 10 kg. Taka walizka może być przewożona w schowku nad głową i musi być odpowiednio lekka i kompaktowa, by umożliwić łatwe umieszczenie jej w górnym luku.
Nowe elektroniczne sizery
W social mediach pojawiły się zdjęcia nowych, elektronicznych sizerów, które stanęły na lotnisku w Budapeszcie. Urządzenie jest krytykowane przez wielu internautów, ponieważ według niektórych trudno ustawić bagaż w taki, sposób, żeby materiał nie odstawał z żadnej strony. Z tego powodu może dojść do sytuacji, w której podróżny będzie musiał dopłacić za bagaż - mimo że producent plecaka zapewnił, że idealne wpisuje się on w ustalone wymiary. Ponadto urządzenie od razu waży bagaż.
Według niektórych źródeł elektroniczne sizery miały pojawić się w większej liczbie lotnisk w Europie. Ryanair zdementował jednak plotki w komentarzu dla Wirtualnej Polski. Urządzenie było tylko "elementem wcześniejszego testu zainicjowanego przez operatora lotniska". Rozwiązanie nie zadowoliło firmy, dlatego nie powinno wejść do użytku na większą skalę.
Źródło: Wirtualna Polska Finanse, Boop
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Bagi na liście Forbes 30 under 30. Znalazł się tam szybciej od Friza
- Taylor Swift wydała POPrawny album. Dlaczego nie wrócę do "The Life of a Showgirl"? [RECENZJA]
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Taylor Swift zdissowała Charli XCX. Nazwała ją warczącą chihuahuą
- Dawid Podsiadło zagra sekretny koncert dla wybrańców. Trzeba było zbierać tipy...