Oskar Szafarowicz znów to zrobił. Krystyna Pawłowicz jest zachwycona

Oskar Szafarowicz kilkukrotnie wspominał w mediach społecznościowych czy "Hitach w sieci", że przygotowuje się do sesji egzaminacyjnej. Jeszcze przed jej rozpoczęciem pochwalił się na Twitterze, że zaliczył kolokwium z prawa konstytucyjnego na czwórkę z plusem.

Młody działacz PiS i student prawa na Uniwersytecie Warszawskim, którego wyrzucenia z uczelni domagają się jego rówieśnicy, ogłosił w poniedziałek na Twitterze rozpoczęcie sesji egzaminacyjnej. Przy okazji pochwalił się kolejną oceną - tym razem z prawa administracyjnego, które zdawał u dr Katarzyny Zalasińskiej.

"Sesja egzaminacyjna rozpoczęta. Prawo administracyjne? Zdane na 5. Jedziemy!" - przekazał Szafarowicz. Jego poPiSówka zgromadziła liczne gratulacje od zwolenników partii rządzącej z Krystyną Pawłowicz na czele.

"Gratuluję. Proszę tu relacjonować swe egzaminacyjne wyniki. Pozdrawiam" - napisała Pawłowicz.

"Stoi Pan przed naszym budynkiem Instytutu Nauk Adm. Prawn. na Oboźnej. Tam, po przenosinach z pok. 70 ze starego budynku Wydz. Prawa przy BUW-ie, miałam pokój 2.01 na II piętrze. Do odejścia z UW w 2011 r. Cały czas UW, Wydz. Prawa i Instytut NAP traktuję jako 'moją' uczelnię - dodała, odnosząc się do zdjęcia Oskara załączonego we wpisie.

"Gratuluję!! Oby tak dalej, hejterów pewnie szlag trafia…" - napisał w komentarzach Dr. Perun.

"Dziękuję, choć akurat reakcja hejterów mnie średnio interesuje. Uczę się dla siebie oraz aby służyć w przyszłości swoją wiedzą i pracą dla naszej wspólnoty" - odparł Szafarowicz.

Mamy jednak wrażenie, że Oskar dość mocno przejmuje się rzeczową krytyką [nie mylić z bezpodstawnym hejtem]. W końcu podważa i podaje dalej na Twitterze niemal każdy nasz tekst na jego temat.

"Takich Asów nam trzeba, by zbudować lepszą Polskę i bezpieczne jutro!" - stwierdziła Sylwia.

"Cel - służba naszej Ojczyźnie" - zapewnił Oskar.

"I to jest wzór do naśladowania dla młodzieży. Wzorzec pozytywny. A nie jakiś chory przekaz, tęczowy, dewiacyjny, woukowy, antykulturowy" - uważa Dandelion.

"Gratuluje i powodzenia w sesji. Ciekawe jak idzie Pana hejterce" - głowił się Gustaw Cykorz.

"Każdemu życzę dobrze, również za Darię trzymam kciuki" - odpowiedział łaskawy PiSfluencer, odnosząc się do jego nemesis Darii Brzezickiej, studentki prawa UW i działaczki opozycji.

Wśród masy gratulacji znalazły się też mniej pozytywne komentarze, w których mowa o nepotyzmie, dzięki któremu Szafarowicz może dostać posadę w państwowej spółce.

"No Oskar brawo!!! Robotę już masz jak w banku albo w Trybunale Julii Przyłębskiej. Nepotyzm + of the top" - napisał użytkownik Sk8.

"Tobie, tak prywatnie, to znajomość prawa karnego by się przydała. Zaoszczędzisz na adwokacie" - uznał zwolennik opozycji Mateusz Poźniak, którego zdaniem Szafarowicz w końcu beknie za karierę w PiS.

"Będę miał egzamin w środę, proszę trzymać kciuki" - odparł sarkastycznie Oskar.

A jakie egzaminy czekają jeszcze Szafarowicza? Młody PiSowiec zapytany o to odpowiedział: "jeszcze trzy egzaminy (prawo karne, prawo konstytucyjne, prawo cywilne) i od lipca - przerwa wakacyjna".

Trzymamy kciuki za Oskara, aby jak najlepiej poszły mu egzaminy. W końcu negatywną oceną raczej się nie pochwali, a my nie moglibyśmy znów opisać jego wybitnych sukcesów. I oby podczas wakacji nie zrobił sobie przerwy od Twittera.