Oskar Szafarowicz w strachu. Obawia się zafałszowania wyborów
Oskar Szafarowicz prosto z komisji wyborczej. Przestrzega przed "oszustwem".
Dziś, 15 października, odbywają się wybory parlamentarne. Wyborcy zdecydują, kto przez kolejne cztery lata będzie rządził Polską, oddając głosy na kandydatów do Sejmu i Senatu.
Podobne
- Oskar Szafarowicz podpadł Żulczykowi. Pisarz zadrwił z działacza PiS
- Oskar Szafarowicz broni Jacka Sasina. "Boją się lidera listy PiS"
- Oskar Szafarowicz złamał ciszę wyborczą? Grzywna może wynieść fortunę
- Oskar Szafarowicz w natarciu. Oberwało się politykowi Polski 2050
- Klamka zapadła. Oskar Szafarowicz wystartuje w wyborach
Jednocześnie oprócz wyborów parlamentarnych zorganizowano również referendum. Padają na nim cztery pytania.
- Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?
- Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?
- Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?
- Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?
Członkowie obwodowych komisji wyborczych wydają zatem maksymalnie trzy karty do głosowania. Niektórzy obywatele rezygnują z pobrania karty do referendum.
Oskar Szafarowicz węszy spisek. Spekuluje sfałszowanie wyborów
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak powiedział w komentarzu dla gazetaprawna.pl, że komisje nie powinny pytać wyborców, czy chcą pobrać kartę do referendum.
Niewłaściwe jest zadawanie pytania, czy chce pan kartę do referendum, czy do Sejmu, czy do Senatu. Jeżeli wyborca zjawił się w lokalu wyborczym to chce głosować. Dopiero jeżeli wyraźnie odmówi odbioru którejkolwiek z kart, to wówczas komisja w uwagach zaznaczy taką informację.
Kluczowe jest tutaj wyszczególnienie konkretnych kart do głosowania. Członkowie niektórych komisji wyborczych zadają pytanie, czy wydawać wszystkie trzy arkusze.
Pada dokładnie takie pytanie: "czy wydać wszystkie trzy karty" - zdaję sprawozdanie świeżo po oddaniu głosu.
Oskar Szafarowicz uznaje owe zapytanie za przejaw możliwego szwindlu i nieprawidłowości w przeprowadzeniu głosowania. Twierdzi, że "to pachnie zorganizowanym zafałszowaniem wyników wyborów"
Dalej Oskar Szafarowicz dodał, że on sam, jak i jego rodzice są mężami zaufania. "Patrzymy na ręce!" obwieścił dumnie na X (Twitterze).
W temacie społeczeństwo
- Znaleźli ciała dwóch nastolatek. Uprawiały subway surfing
- Tampony z gąbki morskiej przejmują social media? Ginekolodzy biją na alarm
- Influencerzy wspierają program dla młodych. Pojawili się na gali podsumowującej "Godzinę dla MŁODYCH GŁÓW"
- Influencer zginął na oczach widzów. Tragiczny finał lotu Tang Feijiego
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Taylor Swift wydała POPrawny album. Dlaczego nie wrócę do "The Life of a Showgirl"? [RECENZJA]
- Bagi na liście Forbes 30 under 30. Znalazł się tam szybciej od Friza
- Taylor Swift zdissowała Charli XCX. Nazwała ją warczącą chihuahuą
- Dawid Podsiadło zagra sekretny koncert dla wybrańców. Trzeba było zbierać tipy...
- Fotograf oskarżył Jeleniewską o kradzież zdjęcia. "To jest po prostu patologia"