Oskar Szafarowicz podejrzewa zafałszowanie wyborów

Oskar Szafarowicz w strachu. Obawia się zafałszowania wyborów

Źródło zdjęć: © Twitter
Maja Kozłowska,
15.10.2023 13:20

Oskar Szafarowicz prosto z komisji wyborczej. Przestrzega przed "oszustwem".

Dziś, 15 października, odbywają się wybory parlamentarne. Wyborcy zdecydują, kto przez kolejne cztery lata będzie rządził Polską, oddając głosy na kandydatów do Sejmu i Senatu.

Jednocześnie oprócz wyborów parlamentarnych zorganizowano również referendum. Padają na nim cztery pytania.

  • Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?
  • Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?
  • Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?
  • Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?

Członkowie obwodowych komisji wyborczych wydają zatem maksymalnie trzy karty do głosowania. Niektórzy obywatele rezygnują z pobrania karty do referendum.

Oskar Szafarowicz węszy spisek. Spekuluje sfałszowanie wyborów

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak powiedział w komentarzu dla gazetaprawna.pl, że komisje nie powinny pytać wyborców, czy chcą pobrać kartę do referendum.

Niewłaściwe jest zadawanie pytania, czy chce pan kartę do referendum, czy do Sejmu, czy do Senatu. Jeżeli wyborca zjawił się w lokalu wyborczym to chce głosować. Dopiero jeżeli wyraźnie odmówi odbioru którejkolwiek z kart, to wówczas komisja w uwagach zaznaczy taką informację.

Kluczowe jest tutaj wyszczególnienie konkretnych kart do głosowania. Członkowie niektórych komisji wyborczych zadają pytanie, czy wydawać wszystkie trzy arkusze.

Pada dokładnie takie pytanie: "czy wydać wszystkie trzy karty" - zdaję sprawozdanie świeżo po oddaniu głosu.

Oskar Szafarowicz uznaje owe zapytanie za przejaw możliwego szwindlu i nieprawidłowości w przeprowadzeniu głosowania. Twierdzi, że "to pachnie zorganizowanym zafałszowaniem wyników wyborów"

trwa ładowanie posta...

Dalej Oskar Szafarowicz dodał, że on sam, jak i jego rodzice są mężami zaufania. "Patrzymy na ręce!" obwieścił dumnie na X (Twitterze).

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 36
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 17
rozbawiony,zgłoś
Czyli nie ufa swojemu pisowi? Przecież jedynie władza mogłaby zachachmęcić w tych wyborach :))))
Odpowiedz
4Zgadzam się0Nie zgadzam się