Oskar Szafarowicz poczuł prima aprilis. Wbił szpilkę Tuskowi

W poniedziałek 1 kwietnia wypada drugi dzień Wielkanocy. Tego samego dnia obchodzimy również prima aprilis. Obyczaj polega na robieniu żartów, celowym wprowadzaniu w błąd, nabieraniu znajomych oraz bliskich, a także konkurowaniu w próbach sprawienia, by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego. Często w mediach pojawiają się nieprawdziwe informacje, aby sprawić, że na buziach ludzi pojawi się uśmiech.

Oskar Szafarowicz to aktywnie działający oraz udzielający się działacz młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości. Jest również kandydatem z listy tej partii na radnego Warszawy w wyborach samorządowych. Kandyduje w okręgu Praga-Południe. Aspirujący polityk znany jest z udostępniania ogromnej ilości wpisów w mediach społecznościowych. Na platformie X potrafi tworzyć nawet kilkanaście dziennie.

Student prawa na Uniwersytecie Warszawskim nie ukrywa, że nie przepada za Donaldem Tuskiem oraz rządami Koalicji 15 Października. W mediach społecznościowych regularnie przypomina, jak źle było, gdy stał na czele rządu w latach 2007-2014. Oskar Szafarowicz uważa, że Donald Tusk potrafi jedynie kłamać oraz wprowadzać opinię publiczną w błąd. Postanowił o tym przypomnieć również w poniedziałek 1 kwietnia przy okazji prima aprilis.

Oskar Szafarowicz w mediach społecznościowych regularnie przypomina internautom, że Donald Tusk jest złem wcielonym. Nie powinno więc nikogo dziwić, że przy okazji prima aprilis młody student prawa po raz kolejny w jakiś sposób nawiąże do prezesa rady ministrów. Co bez wątpienia może zaskoczyć to fakt, że Szafarowicz zdecydował się na bardzo krótki wpis. Zazwyczaj wybiera opcję dokładnego opisywania tematu, do którego się odnosi. Tym razem zaskoczył.

Oskar Szafarowicz udostępnił zdjęcie Donalda Tuska. Wygląda jak okładka książki, którą miałby napisać premier. "Donald Tusk. Szczerze", taki nosiłaby tytuł. Działacz młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości do opisu fotografii użył jedynie dwóch słów, czyli nazwy wesołego zwyczaju, który wypada 1 kwietnia. "Prima aprilis" - czytamy na profilu Szafarowicza na platformie X.