Oskar Szafarowicz chciał zakpić z Tuska. Pomylił brutto z netto
Oskar Szafarowicz postanowił udowodnić, że "za PiS" żyje się lepiej niż "za Tuska". Zamiast tego udało mu się zbłaźnić.
Oskara Szafarowicza przedstawiać nie trzeba. Młody działacz PiS jest być może jednym z najbardziej medialnych przedstawicieli partii. Gdyby w przyszłości jako potencjalny poseł występował na sali sejmowej z taką samą częstotliwością jak na portalu X, można by tylko pogratulować. Na razie przyznał, że nie zamierza kandydować do Sejmu.
Podobne
- Oskar Szafarowicz odleciał na amen: "Dobry czas dla Polek" [OPINIA]
- Oskar Szafarowicz krytykuje Marsz Miliona Serc. Działacz PiS ostro o opozycji
- Oskar Szafarowicz moment: pieje na cześć PiS i pluje na UE
- Oskar Szafarowicz atakuje Tuska. Internauci zmiażdżyli działacza PiS
- Oskar Szafarowicz przewiduje przyszłość. Widzi Donalda Tuska na pielgrzymce
Działacz PiS przez krótki czas zdołał zbudować sporą platformę oraz napsuć krwi co poniektórym. Tylko w ostatnich tygodniach udało mu się również obrazić osobę niebinarną, zakpić z bogu ducha winnych, szeregowych sympatyków KO, a także zaatakować Komisję Europejską. Co dalej?
Oskar Szafarowicz uderza w Tuska. Trochę mu nie wyszło
To nie pierwszy raz, kiedy Oskar Szafarowicz podejmuje działania skierowane bezpośrednio przeciwko Donaldowi Tuskowi. Jego najgłośniejszą akcją było otworzenie straganu na warszawskiej "patelni". W budce pojawiły się takie luksusowe towary jak chleb za 30 zł i pomidory w "atrakcyjnej" cenie 35 zł za kilogram. Miało to nawiązywać do drożyzny, jaka panowała "za Tuska".
Jeszcze niedawno Szafarowicz wypominał także liderowi KO jakość szpitalnych posiłków. Internauci i w tej kwestii szybko sprowadzili go na ziemię...
Tym razem Szafarowicz postanowił udowodnić, że to dziś, pod rządami PiS żyje się lepiej. W tym celu postanowił porównać pensję minimalną z 2023 r. i 2013 r. oraz średnią cenę bochenka chleba. Operując tymi danymi, wyliczył, ile chleba można było kupić za najniższą krajową.
Oskar jednak pomylił kwotę brutto z netto. Trudno dziwić się tej wpadce, skoro zdarzyła się ona także samemu prezesowi Kaczyńskiemu. Pomyłka lidera PiS przy ogłaszaniu 14. emerytury była jednak bardzo kosztowna i nadwyrężyła budżet państwa o dodatkowe 8 mld zł.
Dodatkowo internauci w komentarzach wytykają mu manipulację, ponieważ porównanie przedstawionych wartości bazując tylko na średniej cenie rocznej - a 2023 r. jeszcze się nie skończył, bez uwzględnienia stosunku płacy minimalnej do wysokości budżetu, deficytu i inflacji jest niemiarodajne.
W temacie społeczeństwo
- Ile kosztuje toaleta nad polskim morzem w 2025 r.? Wolałeś tego nie wiedzieć...
- "Będzie trzeba to pójdę na wojnę"? Młody Polak nie chce walczyć za polityków
- Grok obraża premiera Polski? Elon Musk: "Wykonywał polecenia użytkowników"
- Krzysztof Gonciarz wrócił do Polski jak bohater? Na lotnisku witali go widzowie
Popularne
- Nowa dziewczyna Marcina Dubiela ma już chłopaka? Influencer w szoku
- Nakrętki przyczepione do butelek frustrują Szwedów? Mieszkańcy walczą z dyrektywą
- Kto wygrał "Twoje 5 Minut 3"? Szalony finał talent show Friza
- "Zakaz wnoszenia bagażu niezależnie od rozmiaru". UOKiK stawia zarzuty Live Nation.
- Dlaczego Taco nie zagrał na koncercie Quebo? "Szykują coś nowego"
- Wielkie jelito stanęło w Opolu. Mieszkańcy łapią się za głowę?
- Afera o dom FAZY. Friz załatwił dziewczynom łazienkę bez rolet
- Bagi wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"? Spokojnie, Wojtek Kucina go wkręci
- Krzysztof Gonciarz wrócił do Polski jak bohater? Na lotnisku witali go widzowie